tag:blogger.com,1999:blog-35711962214433335912024-03-06T01:15:10.024+01:00white pointe shoesAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.comBlogger172125tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-48879383651230905862014-09-01T09:36:00.001+02:002014-09-01T09:37:46.654+02:00Motywator: Mary Helen Bowers<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXmDg86hDPlsM8fiIjK6f3dIPhIRI1OHolp0y3187WaKpzf6ujFU_ZteUChDYh50-RX0OmdIr9TW3Xal0hbuJMf_vH4BKQ8lmgr0mpfNBDYoJCCFY1AZsohfR6lxlYrCde7dfMwaDBaS6Y/s1600/c538fa72-e850-4a82-ad3c-c8283e835713-2060x1236.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXmDg86hDPlsM8fiIjK6f3dIPhIRI1OHolp0y3187WaKpzf6ujFU_ZteUChDYh50-RX0OmdIr9TW3Xal0hbuJMf_vH4BKQ8lmgr0mpfNBDYoJCCFY1AZsohfR6lxlYrCde7dfMwaDBaS6Y/s1600/c538fa72-e850-4a82-ad3c-c8283e835713-2060x1236.jpeg" /></a></div>
<br />
Baletowa mama.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Od kiedy wyszłam za mąż jestem pod ciągłą kontrolą grupy Matek Apokalipsy. Taką grupą nazywam roboczo matki w całości oddane opiece nad dzieckiem. Uważam, że to postawa godna podziwu i z całej siły im kibicuje. Jednak ten klub ma także swoją gorszą misje: MA przy każdej nadarzającej się okazji snują przede mną mroczną wizję mojego przeznaczenia: "<i>urodzisz dzieci i twoje życie się skończy. Zaleje Cię morze brudnych pieluch i rozstępów. Będziesz gruba, brzydka, zaniedbana. Ćwiczenia? Praca? Treningi? Pasja? Nie żartuj! W końcu skończą się takie głupoty i poznasz prawdziwe życie!"</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
Często ta wizja uzupełniana jest biograficznymi wstawkami o tym jak MA sama nie wyszła z domu przez rok, a jej mąż już kompletnie nie zwraca na nią uwagi. I mnie też to czeka. W takich sytuacji ja najczęściej dostaje dreszczy przerażanie i milknę, a moja Mama wychodzi z pomieszkania szepcząc na odchodne, że jeszcze chwilę posłucha takich pierdół i kogoś zamorduje. Ona jest wyznawczynią teorii, że dobrze zorganizowana matka jest w stanie zajmować się wszystkim czym chce. No, o ile nie bawi Rosemary. Udowadnia mi to zresztą od kilkudziesięciu lat. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRlpEATUYZtJvB7lN1b3nUa-XXNdjH1b4mObOhnn7X8ckztsXYUL88kqN5dYBsr6HeH2PDVDBcwK3Mi4aYQG0mlEO9OADj1X2O9w2NEwNzHPlpuIpkD7CPKHR8uhBw0lg3yyJaqcPkxmlE/s1600/kola%C5%BCMHB.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRlpEATUYZtJvB7lN1b3nUa-XXNdjH1b4mObOhnn7X8ckztsXYUL88kqN5dYBsr6HeH2PDVDBcwK3Mi4aYQG0mlEO9OADj1X2O9w2NEwNzHPlpuIpkD7CPKHR8uhBw0lg3yyJaqcPkxmlE/s1600/kola%C5%BCMHB.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Potwierdzeniem teorii mojej mamy jest też Mary Helen Bowers. Amerykańska baletnica od lat namawia kobiety, żeby zastąpić fitness ćwiczeniami baletowymi. Aniołki Victoria's Secret zawdzięczają jej swoje niesamowite ciała. To właśnie ona przygotowała Natalie Portman do oskarowej roli w "Czarnym Łabędziu". Mało? Mary Helen jest autorką programu "Ballet Beautiful", dzięki któremu można wykonywać trening baletowy połączony z fitnessem w domu. Po wszystkich sukcesach zaszła w ciąże. I co....</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgez8k_ZBv6tRfhtcpOY394eiLyGYt2To5my3BdDVPZWTL1oE7-zw3TaYTToa75Qmq6tUgCXkM_VEnwIEhqqNTPodffJsxtlOXqBtJQMaycWfTfXv_XiREKz6PEf5hWV_NJLo1PE43F-xeX/s1600/Mary-Helenkola%C5%BC.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgez8k_ZBv6tRfhtcpOY394eiLyGYt2To5my3BdDVPZWTL1oE7-zw3TaYTToa75Qmq6tUgCXkM_VEnwIEhqqNTPodffJsxtlOXqBtJQMaycWfTfXv_XiREKz6PEf5hWV_NJLo1PE43F-xeX/s1600/Mary-Helenkola%C5%BC.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
...i nic. Ćwiczyła do ostatniego miesiąc ciąży, wpędzając w zawał serca przedstawicieli grupy Matek Apokalipsy. Z brzuszkiem nagrała program dla przyszłych mam, prowadziła warsztaty i szkolenia, trenowała swoje podopieczne, między innymi Miradne Kerr. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB1j4HXxB7gL_sPhxZ5IEg_I8srV-NzKlvTflMCpBKSd7ZSz_uCQfCeVAYYdid-enyTs7hBmu1D9s9PWLyFZrTRImV3MtAlqKU247EqqbAsbytqM4I_2Psd3DoMvR6vwUMHDZt2aYXTWDX/s1600/cats.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB1j4HXxB7gL_sPhxZ5IEg_I8srV-NzKlvTflMCpBKSd7ZSz_uCQfCeVAYYdid-enyTs7hBmu1D9s9PWLyFZrTRImV3MtAlqKU247EqqbAsbytqM4I_2Psd3DoMvR6vwUMHDZt2aYXTWDX/s1600/cats.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po rodzeniu małej Belli, jej wysportowana mama szybko wróciła do formy, a jak dla mnie dziecko wcale nie wygląda na nieszczęśliwe i zaniedbane. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie jestem nienormalna i nie namawiam żadnej kobiety w ciąży na ostre naparzanie crossfita na 3 dni przed porodem, albo biegi w maratonach, kiedy lekarz zaleca położenie się do łóżka. Jednak sport w naszym życiu, właśnie jako przyszłych matek powinien mieć szczególne miejsce. Zresztą ja tam wolę moją wysportowaną mamę z pasją, która w euforii skakała przed telewizorem na meczach i zabierała mnie na siłownie, niż przedstawicielki Matek Apokalipsy straszące totalną zagładą. </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-80810407483895499352014-08-29T10:05:00.001+02:002014-08-29T10:19:20.162+02:00Zły nauczyciel, dobry jogin. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg45h0_QN0I0ShgnbbY2pgzf4Ma6c80ETir0H4WJz4ZZS0Aq8XbAmZj42jioGc0w1gvW7sVAwaU1ygysF5YOeQwtSXDtKfrOIodT0RP8YyxA9UsNdhmCJp9XULggsfhniEvCHc_CISK3JE-/s1600/yoga1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg45h0_QN0I0ShgnbbY2pgzf4Ma6c80ETir0H4WJz4ZZS0Aq8XbAmZj42jioGc0w1gvW7sVAwaU1ygysF5YOeQwtSXDtKfrOIodT0RP8YyxA9UsNdhmCJp9XULggsfhniEvCHc_CISK3JE-/s1600/yoga1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Słabo wspominam szkołę podstawową. Była dla mnie trochę obozem pracy przymusowej, w której ktoś w nauczycielskim mundurze stał nade mną z batem pokrzykując faszystowskie hasła. W mojej szkole negatywna motywacje była wychwalana pod niebiosa, bo niby na dźwięk słów "leniwy" albo "najgorsza klasa w szkolę" mieliśmy odpalić piąty bieg i udowodnić wszystkim że jesteśmy młodymi geniuszami którym żadne równanie niestraszne. Niestety, to tak nie działało. Jedyne co udało się tym sposobem uaktywnić w moim mózgu, to ogrom podziwu dla Agnieszki Chylińskiej za "<i>Nauczyciele</i>, <span class="st"><i>fuck off".</i></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st" style="font-size: large;">Miałam mnóstwo tragicznych nauczycieli. Niezaangażowanych, humorzastych, wrednych. Chcących wpędzić mnie w "<i>uzasadnione poczucie niższości</i>". Ten taki nie był. Ten był empatyczny, otwarty, pytający co słychać, chcący pomóc. Był dobrym nauczycielem, z poczuciem misji, potrzebą przekazywania wiedzy. Może dlatego zdziwienie było tak wielkie, kiedy okazało się że zrezygnował z pracy w szkole. Jednak oczy otworzyłam naprawdę szeroko, dopiero wtedy kiedy dowiedziałam się dlaczego zrezygnował:</span></div>
<span class="st" style="font-size: large;"><i><br /></i></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span class="st" style="font-size: large;"><i>"Byłem nauczycielem kilkanaście lat. Lubie pracować z ludźmi, ale jestem zmęczony. Mogę pracować dalej, ale moja praca będzie mizerna, wykonana "byle jak". Ja tego nie chcę. Postanowiłem zmienić swoje życie, znaleźć nową energię. Zająć się czymś co będzie mnie znowu cieszyć. Otworzę szkołę jogi"</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st" style="font-size: large;">Na początku pomyślałam : po co? Jest wielu beznadziejnych nauczycieli, którzy grzeją krzesło na etacie i odbierają comiesięczne wynagrodzenie, kompletnie niewspółmierne do wykonywanej pracy. Nie ma w tym nic zdrożnego, mało jest zaangażowanych, poświęcających swoje życie dla firmy pracowników. Za to jeszcze nikogo nie zamknęli </span><span style="font-size: large;">Guantanamo, bez przesady. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st" style="font-size: large;">Po chwili jednak oprzytomniałam - może on po prostu nie chce być jednym z tych ludzi? Tych którzy bez celu idą wydeptaną drogą do spłacenia comiesięcznej raty za Passata. Może on woli żyć bez Passata, za to z codzienną potrzebą robienia tego co mu sprawia przyjemność? Może nie chcę, żeby wstawanie do nauczycielskiej pracy kojarzyło mu się z poranną drogą przez mękę? Może dla niego brak stabilizacji jest mniejszym ryzykiem niż strach przed życiem obojętnego wyrobnika? </span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Każdy z nas ma jakieś kiełkujące pomysły w głowie, do których brakuje nam jednego impulsu, żeby je spełnić. Czasami ten impuls się pojawia, ale najczęściej spędzamy całe życie z dupą wciśnięta za biurko, kasę, kierownicę samochodu, którego nienawidzimy, ale który zapewnia nam w miarę stabilną sytuację życiową. Myślę, że dlatego historia tego nauczyciela zrobiła na mnie tak masakrujące wrażenie. </span><br />
<br />
<span style="font-size: large;">On sam dla siebie był tym impulsem. </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqM7cJY195kyZBmAXm1fZbw1Hr-Kek6i0imh72HlY2ibbjXj9z41mmIlaqdHecE8ArPlefT0k4VDAOWYbjc67U6RnLEKTLGWstEUaopY8PdrbJcyHj38fXiprxxjnatPmReeIiwleM-2Kn/s1600/yoga-alliance.jpg" /><span style="font-size: x-small;"><b>źródła zdjęć</b> : <a href="http://lacunaloft.com/">lacunaloft.com</a> , <span class="irc_dsh"><a class="irc_hl irc_hol" data-ved="0CAQQjB0" href="http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&docid=m0CKt3ZhlF7yyM&tbnid=JtC4vrC_tDOb4M:&ved=0CAQQjB0&url=http%3A%2F%2Fsoniawelch.co.uk%2F&ei=ujQAVP3fAsKqO7rKgYgO&bvm=bv.74115972,d.ZWU&psig=AFQjCNEaILRUSBNZNLLQuSRrFns6zyb8UQ&ust=1409385989754931"><span class="irc_ho" dir="ltr">soniawelch.co.uk</span></a></span></span><span class="irc_dsh irc_msc"><a class="irc_hl irc_msl" data-ved="0CAYQhxw" href="https://www.google.pl/search?q=yoga&sa=X&biw=1143&bih=676&tbm=isch&tbs=simg:CAQScQkm0Li-sL-0MxpdCxCwjKcIGlQKOggCEhTUDr8J9g-7CcUJwROZGuQJnAqxCRogG1uUgUPxMe9BvSYKjPHTcpldbB656fKeAEFWbxgIic8KFggDEhDdFvQK7AuyD-oL9grdC6UkGgAMIZtAird2YZRe"><span class="irc_idim"></span></a></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-40824605830983998772014-08-28T13:59:00.000+02:002014-08-28T13:59:27.897+02:00Fashion Book #1<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ5NUgJLoROaIDqQGz2_qMikV9UAIvbk7jeEl6ACU8GjYHur-Uh4oMWH8fVTvBgHICRMCg5bPQfdIvAVfjwg14JmabBVG-cL22swSPXH5auX6l-dtz_yIg4OiKLPz3dwbcgxoqDk6jfuGF/s1600/pierwsze-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ5NUgJLoROaIDqQGz2_qMikV9UAIvbk7jeEl6ACU8GjYHur-Uh4oMWH8fVTvBgHICRMCg5bPQfdIvAVfjwg14JmabBVG-cL22swSPXH5auX6l-dtz_yIg4OiKLPz3dwbcgxoqDk6jfuGF/s1600/pierwsze-small.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
dress / <span itemprop="brand">TFNC</span>
<span itemprop="name">ELIDA</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span itemprop="name">shoes / H&M</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span itemprop="name">photo/ <a href="https://www.facebook.com/pages/Adrianna-Cudak-Photography/111782362186606?ref=ts&fref=ts">Adrianna Cudak </a> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxvbh9rBEzN43njVFTVSGQ2qdY9XQBEFkmK_NAdxxSc_ieg0OlPfUWsVAQM3cMtCguUI-qRZgq37jOxeLUsewbO3tizlP4LZ7R41N2YDWaUw8DLEuvK9HAcjh5B_VbBgqfx0NX9ivh8Ipn/s1600/53-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxvbh9rBEzN43njVFTVSGQ2qdY9XQBEFkmK_NAdxxSc_ieg0OlPfUWsVAQM3cMtCguUI-qRZgq37jOxeLUsewbO3tizlP4LZ7R41N2YDWaUw8DLEuvK9HAcjh5B_VbBgqfx0NX9ivh8Ipn/s1600/53-small.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigo0TNj_4xpFl6LYAsRq22g27b8CDIGrB2etAmnEaW_ZmhnoWq_9XtFhqeS_guHJ10V0Ush5rTB8B3iQMtQ3JbMU_xTw2UwczAi00t5QAM04AEt0C2ZgB43QPGxyemkkSQsthKbRQAwe-O/s1600/kola%C5%BC2-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigo0TNj_4xpFl6LYAsRq22g27b8CDIGrB2etAmnEaW_ZmhnoWq_9XtFhqeS_guHJ10V0Ush5rTB8B3iQMtQ3JbMU_xTw2UwczAi00t5QAM04AEt0C2ZgB43QPGxyemkkSQsthKbRQAwe-O/s1600/kola%C5%BC2-small.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD5-1jHeEQfED-DIMW6VQfDb_2-OXbO9OA6ew1tumTItJwZ7G64aXLjUwl1VR-37y4ckx1ebZhnoThf3pfPh0z3HBZXqdB6uZkCJHD4JebkY9OupovdfHTmUo68ihbN_NfomZRSvShovUc/s1600/48-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD5-1jHeEQfED-DIMW6VQfDb_2-OXbO9OA6ew1tumTItJwZ7G64aXLjUwl1VR-37y4ckx1ebZhnoThf3pfPh0z3HBZXqdB6uZkCJHD4JebkY9OupovdfHTmUo68ihbN_NfomZRSvShovUc/s1600/48-small.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5K4MbohSmbN9oxrQt5j0QFgyUhj_hvRmp1Z9zcDAjOm3AUMsk0Ny6XrFXgyptGsasNL2Ajjg3frEEoq4CpD7e5eGN2ejIAsvidOMUyhz2S7l9O53w-gbpk9Ao7dchW8HlRjmu9-xmIRss/s1600/52-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5K4MbohSmbN9oxrQt5j0QFgyUhj_hvRmp1Z9zcDAjOm3AUMsk0Ny6XrFXgyptGsasNL2Ajjg3frEEoq4CpD7e5eGN2ejIAsvidOMUyhz2S7l9O53w-gbpk9Ao7dchW8HlRjmu9-xmIRss/s1600/52-small.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNw0Oqf3rc_fNixKk1RdG6KEnqOom_qmrwmILIg5sCSFHt_X11a4JDr3K5VKSJGgYy5Wvdf28c73tw4RcttVvFyBCoSvClWC_2OHKUuiZz36dj7DJtSpEsIw8UA6W9NLIhQOandiUCZgMS/s1600/41-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNw0Oqf3rc_fNixKk1RdG6KEnqOom_qmrwmILIg5sCSFHt_X11a4JDr3K5VKSJGgYy5Wvdf28c73tw4RcttVvFyBCoSvClWC_2OHKUuiZz36dj7DJtSpEsIw8UA6W9NLIhQOandiUCZgMS/s1600/41-small.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHiUd_RQ2MZ2VbHnQ0FWV36Z7-Jtixk3zLdySzY1I6ScpSWImgiMx4C9a1JEskMhZrchk5Vek7tPQSNwgjrhO608Yaa2KaYz8uUD8RfwXQ44ctZOWR0MlgCnM3uo3DSv9HvCmDKrGLcX4y/s1600/kola%C5%BC3-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHiUd_RQ2MZ2VbHnQ0FWV36Z7-Jtixk3zLdySzY1I6ScpSWImgiMx4C9a1JEskMhZrchk5Vek7tPQSNwgjrhO608Yaa2KaYz8uUD8RfwXQ44ctZOWR0MlgCnM3uo3DSv9HvCmDKrGLcX4y/s1600/kola%C5%BC3-small.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1IBgZzLJ6ogiM6eABpBIRax4V3Ef1G06aYtqFfNaSH21kh3OedPb6eKB-IvWC_djoUQBBvtkRKIPhQ93e-P2jMyrD9sqkyMG-PXdxoH1pPB2qKbUZlO6P8Rfl-QrSpxWiE2qRLFVAfM5G/s1600/pierwsze.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1IBgZzLJ6ogiM6eABpBIRax4V3Ef1G06aYtqFfNaSH21kh3OedPb6eKB-IvWC_djoUQBBvtkRKIPhQ93e-P2jMyrD9sqkyMG-PXdxoH1pPB2qKbUZlO6P8Rfl-QrSpxWiE2qRLFVAfM5G/s1600/pierwsze.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-49276612973586038802014-08-27T15:12:00.001+02:002014-08-27T15:12:40.619+02:00Ballet Class #1<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieGG0lVsb0wmAE3QggK6NU86cTKWvJafDBW6MczBbnPDl98YUB2TeH7JE_vkr_HiNH8_2eMGmLJYiz1Id5jSgvVkWwonVMCdIXDhPb7_nlZ5H2inRK25PmMzoe5YbHCNnpf2FoXhg8aX2N/s1600/head-1a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieGG0lVsb0wmAE3QggK6NU86cTKWvJafDBW6MczBbnPDl98YUB2TeH7JE_vkr_HiNH8_2eMGmLJYiz1Id5jSgvVkWwonVMCdIXDhPb7_nlZ5H2inRK25PmMzoe5YbHCNnpf2FoXhg8aX2N/s1600/head-1a.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dzisiaj rozwianie obaw pod tytułem <i>"przyjdę na balet i nic nie będę wiedzieć"</i>. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Będziesz wiedzieć. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Lekcja baletu toczy się według zaplanowanego schematu. Ma za zadanie przygotować nasze ciało do wykonania <b>wariacji</b> (układu baletowego). Polega na uaktywnieniu, wzmocnieniu i rozciągnięciu odpowiednich mięśni, które potem będą nam pomagać w tańcu. Takie ćwiczenia mają też na celu wyrobienie muzykalności, poczucia rytmu oraz koordynacji. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Lekcja baletu dzieli się na <b>4 części</b>, z czego pierwsza i ostatnia nie jest obowiązkowa i należy ją wykonać we własnym zakresie, a dwie środkowe wykonuje się planowo z nauczycielem. Są to:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li><span style="font-size: large;">rozgrzewka</span></li>
<li><span style="font-size: large;">ćwiczenia przy drążku</span></li>
<li><span style="font-size: large;">ćwiczenia na środku sali</span></li>
<li><span style="font-size: large;">rozciąganie </span></li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Na początek odrobina teorii:</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<h4>
<ul style="text-align: justify;">
<li><span style="font-size: large;">Pozycje baletowe nóg.</span></li>
</ul>
</h4>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nogi możemy ustawić w <b>5 pozycjach baletowych</b>. Wyglądają one następująco:</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIzQ50E1tNRAwSwl-qbSruR_F7rqdWQFJK556sx1Z_09PQb59Lt8K0_fq5-GL8rX27wb-q5rMcIP8NQ13D-gLQJLGEVxWCA_MAsIHvsLXQkQLrdUkZoln_0nE5W-Go7Cv9LdKX2k_xOXxS/s1600/pozycje-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIzQ50E1tNRAwSwl-qbSruR_F7rqdWQFJK556sx1Z_09PQb59Lt8K0_fq5-GL8rX27wb-q5rMcIP8NQ13D-gLQJLGEVxWCA_MAsIHvsLXQkQLrdUkZoln_0nE5W-Go7Cv9LdKX2k_xOXxS/s1600/pozycje-small.jpg" /></a></div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimGOHB-AjGvGovGBeR6JXAuwZIafaHmu4cVt83GKKp50C7zNJSQ_ieZnfyxA5-RfG14V2TJFMd_YMmPTeW58lFoGcV9j80DGRGQXH84wYWTwxDa-sAu3zAmOAYNyDj45yayj8UUVOB8PwW/s1600/blog_qu_3513962_4146339_tr_p100030620tg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></span></div>
<ol style="text-align: justify;">
<li><span style="font-size: large;">Pozycja I - stopy tworzą jedną linia, są złączone piętami, a palce skierowane są w przeciwnych kierunkach.</span></li>
<li><span style="font-size: large;">Pozycja II - stopu tworzą jedną linię, pięty dzieli odległość mniej więcej długości jednej stopy, palce ustawione są w przeciwnych kierunkach. </span></li>
<li><span style="font-size: large;">Pozycja III - stopy skierowane są w przeciwnych kierunkach, pięty stoją jedna przed drugą, mając ze sobą bezpośredni kontakt. </span></li>
<li><span style="font-size: large;">Pozycja VI - stopy skierowane są w przeciwnych kierunkach, stoją jedna przed drugą w doległości długości jednej stopy,</span></li>
<li><span style="font-size: large;">Pozycja V - palce jednej stopy dotykają pięty drugiej i odwrotnie. </span></li>
</ol>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h4>
<ul style="text-align: justify;">
<li><span style="font-size: large;">Wykręcenie nóg. </span></li>
</ul>
</h4>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Magiczne i napawające grozą "wykręcenie" nóg nie jest w brew pozorom metodą torturowania młodych entuzjastów. Jest to przyjęty w balecie układ nóg, osiągany przez otwarcie bioder. W praktyce, kolana w każdej pozycji, w każdym ruchu mają być kierowane na boki, a nie do przodu. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjo4CCxI8BhdrUTjwqmhAjQrh6FNUm6xQK9NFX4-2Pri7v5M_dR7pSKMg2ShSivbZ9VcyjSOW3A5B4ksEqzgFeu3fTFmva9JF1665zreNbUmq11R2ukcShzXC_h0ivOWIlQMJeQFH_eDk_/s1600/kolaz-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjo4CCxI8BhdrUTjwqmhAjQrh6FNUm6xQK9NFX4-2Pri7v5M_dR7pSKMg2ShSivbZ9VcyjSOW3A5B4ksEqzgFeu3fTFmva9JF1665zreNbUmq11R2ukcShzXC_h0ivOWIlQMJeQFH_eDk_/s1600/kolaz-small.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wykręcenie nóg zależy od naturalnych predyspozycji, ale można je też wyćwiczyć - klika ćwiczeń opisała w poście <a href="http://whitepointeshoes.blogspot.com/2014/02/balet-poczatek.html">Balet początek</a>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuCvACgdHa7Gw_V8bVw3TCnYzr7BwPwJECd0jMO_8ifzgeEpAvAtVDT99mCY9aOZjjgU2qK0XfSxoYU7QGB9Bp4e7STpaFyFGrwYxGRdGlTXnChQ2tQKvopn1BwLyeFIrkVHuYBtWwyo_B/s1600/kolaz12-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuCvACgdHa7Gw_V8bVw3TCnYzr7BwPwJECd0jMO_8ifzgeEpAvAtVDT99mCY9aOZjjgU2qK0XfSxoYU7QGB9Bp4e7STpaFyFGrwYxGRdGlTXnChQ2tQKvopn1BwLyeFIrkVHuYBtWwyo_B/s1600/kolaz12-small.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b style="font-size: x-large; text-align: center;"><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<h4>
<ul>
<li><b style="font-size: x-large; text-align: center;">Harmonogram lekcji </b></li>
</ul>
</h4>
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kiedy jesteśmy już rozgrzani, następuje pierwszy etap lekcji - <b>ćwiczenia przy drążku</b>. Kolejno po sobie, następuje ćwiczenia:</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody"><span style="font-weight: bold;">plies</span> </span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">battements</span> (<i>tendus, jetes, jetes piques</i>)
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">ronds de jambe</span> (<i>par terre, en l'air</i>)
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">battements frappes</span>
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">fondu</span>
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">adagio</span> </span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody"><span style="font-weight: bold;"><span class="postbody">grands </span>battements</span> </span></span></li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span class="postbody"><br /></span></span>
<span style="font-size: large;"><span class="postbody">
Po pierwszej część zazwyczaj jest przerwa, na ustabilizowanie, a raczej złapanie oddechu. Kolejny etap ćwiczeń odbywa się na środku sali, gdzie zostaje nam odebrane oparcie, jakim jest drążek. Teraz stabilizacja ciała bazuje już na własnych mięśniach. Tutaj mają miejsce bardziej skomplikowane ćwiczenia, ale też skoki, piruety czy krótkie układy. Przechodzimy do:</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span class="postbody"><br /></span></span></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">port de bras</span>
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">battements</span> (<i>tendus, jetes, frappes</i>)
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">adagio</span>
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">ronds de jambe</span> (<i>par terre, en l'air</i>)
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody"><span style="font-weight: bold;">sautes</span>
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">echappes</span>
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">pirouettes</span> </span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody"><span style="font-weight: bold;">jetes sautes</span>
<span style="font-weight: bold;"> </span></span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody"><span style="font-weight: bold;">sissonnes fermees</span>
</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span class="postbody">
<span style="font-weight: bold;">grands jetes</span></span></span></li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span class="postbody"><br /></span></span>
<span style="font-size: large;"><span class="postbody">Po wykonaniu tych ćwiczeń, przechodzimy do samodzielnego rozciągania. Najczęściej jednak wygląda się tak:</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span class="postbody"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN1E8sErCBeOUap9IEgbzwMEtnnK71ebe7nO0ZqJL26O-eEdCjEtldpLQeWTmGw7zurO-7oq-hUvSir_qwvzQM_i2qZogYc_FUZGOfjUTeqZ88uWNan4HM3H6FjD6F9lnAW_YwcIvsdJBX/s1600/IMG_0227-small.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN1E8sErCBeOUap9IEgbzwMEtnnK71ebe7nO0ZqJL26O-eEdCjEtldpLQeWTmGw7zurO-7oq-hUvSir_qwvzQM_i2qZogYc_FUZGOfjUTeqZ88uWNan4HM3H6FjD6F9lnAW_YwcIvsdJBX/s1600/IMG_0227-small.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">fot. Marek Wójciak</span></td></tr>
</tbody></table>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-1431127144652724982014-08-25T09:53:00.000+02:002014-08-26T08:51:19.866+02:00Motywator : Misty Copeland<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGacrR6g9wbVFpkrqNoOapJ09luiNHIId1E6izZ5sS4_hq8XEAVQrNE0N6-tagfbnsNSYT1cTS9XOmIpHWlXSSE-pA9xpomDOCN57kX5RpdS3oeP0GUBrSwg46skhujQ7NpZUyZo7kAV8R/s1600/e75.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGacrR6g9wbVFpkrqNoOapJ09luiNHIId1E6izZ5sS4_hq8XEAVQrNE0N6-tagfbnsNSYT1cTS9XOmIpHWlXSSE-pA9xpomDOCN57kX5RpdS3oeP0GUBrSwg46skhujQ7NpZUyZo7kAV8R/s1600/e75.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Umięśnione nogi, szerokie biodra, duży biust, mocne ramiona. Początek treningu w późnym wieku. Żadnych drastycznych diet, głodzenia się, wacików na śniadanie. Po trzech latach wielki, międzynarodowy sukces. Jeżeli ktokolwiek miał wątpliwości, czy warto zacząć, Misty Copeland jest na nie odpowiedzią. </span></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Taniec klasyczna ciągle uznany jest za enklawę szczupłych, wiotkich miłośniczek grapefruitów na wszystkie posiłki. Trzeba zaczynać od dziecka, ciężko trenować, nie jeść, nie pić, nie spać, ćwiczyć. Zaczynać przed 10 urodzinami. Ten mit powielają filmy i programy które opisują balet jako śmiercionośną drogę do perfekcji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Historia Misty Copeland udowadnia, że balet jest przede wszystkim przyjemnością. 16 letnia koszykarka trafia na lekcję klasyki i przepada bez pamięci. Jest zdolna, wysportowana, ale z powodu niestereotypowej figury nie dostaje się do szkoły baletowej. Nie poddaje się i po 3latach zostaje solistką American Ballet Theatre. Mało? Zobacz na te zdjęcia!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7r6ngOOurta7NqNCnwSQiQZ673cL_0MQGg5vKUMlfNiSql6HfHHSt3GjjP5jA3DH51Gif0GadFpJoz4EhbAsaiwDE1BAeVSIpI28iU5Jv0tZns5kd8oNdJynifDv2ol0Z7qM54SCMm6sY/s1600/o-MISTY-COPELAND-UNDER-ARMOUR-facebook.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7r6ngOOurta7NqNCnwSQiQZ673cL_0MQGg5vKUMlfNiSql6HfHHSt3GjjP5jA3DH51Gif0GadFpJoz4EhbAsaiwDE1BAeVSIpI28iU5Jv0tZns5kd8oNdJynifDv2ol0Z7qM54SCMm6sY/s1600/o-MISTY-COPELAND-UNDER-ARMOUR-facebook.jpg" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJiF8G91yWaxF97wvUWQWtok3RSiNI3z2fCsjWfbwKkF1Gl6Le032Cfe3qqKabVJrv0MStiQDTWy1iyVA4Wab9BO6FVU7J6HmFmxeJkIpt_hy6sqJaV5Uw2mZpis4g1AzhXZW37dZhOFuC/s1600/misty.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJiF8G91yWaxF97wvUWQWtok3RSiNI3z2fCsjWfbwKkF1Gl6Le032Cfe3qqKabVJrv0MStiQDTWy1iyVA4Wab9BO6FVU7J6HmFmxeJkIpt_hy6sqJaV5Uw2mZpis4g1AzhXZW37dZhOFuC/s1600/misty.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;">Balet mimo swojej wielkiej wartości artystycznej ma też działanie bardzo przyziemne:</span><br />
<ul>
<li><span style="font-size: large;">fajny tyłek</span></li>
<li><span style="font-size: large;">płaski brzuch</span></li>
<li><span style="font-size: large;">umięśnione nogi </span></li>
<li><span style="font-size: large;">ładnie zarysowane ramiona</span></li>
<li><span style="font-size: large;">lepszą kondycje</span></li>
<li><span style="font-size: large;">imponujące rozciągnięcie ( a nic nie robi takiego wrażenia jak dobry szpagat)</span></li>
<li><span style="font-size: large;">schudniesz. </span></li>
<li><span style="font-size: large;">wzmocnisz mięśnie. </span></li>
<li><span style="font-size: large;">uelastycznisz stawy </span></li>
<li><span style="font-size: large;">wyprostujesz plecy</span><span style="font-size: large;"> </span></li>
<li><span style="font-size: large;">przez kilka godzin w tygodniu będziesz się czuć jak Misty Copeland.</span></li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Miałam zrobić sobie dzisiaj przerwę od baletu, ale chyba nie mam na to czasu. </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaMo5JB0ATfvjFVGzwrxw66TIPnxHXrh-xqcX5sO8dhPrKTo-Qn-jPjUWfELevXYYIuX7YSEbhrQ-H4DZoSRoju26tyZtOrs-p7lpQUUhaKO7jJeExa9O_LwqmBJ7t7yfhX_QPxOT0T2Bf/s1600/e70.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaMo5JB0ATfvjFVGzwrxw66TIPnxHXrh-xqcX5sO8dhPrKTo-Qn-jPjUWfELevXYYIuX7YSEbhrQ-H4DZoSRoju26tyZtOrs-p7lpQUUhaKO7jJeExa9O_LwqmBJ7t7yfhX_QPxOT0T2Bf/s1600/e70.jpg" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-4788023006241997832014-08-21T15:04:00.001+02:002014-08-21T15:04:44.604+02:00Historia pewnej jednorazówki <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjak7z1M0yTbI0EFbklpTxbFnmhiH5TMLfbu337IHSNwDDLpCZEMwpiL7s99sS1_T7SkRsBBW0CrREZdiJTyxidGjiKnVCxxv-DjKS-2JBTrMCyHt1GJiYTYBfAbzmVDNOEjPUJtizYBWy9/s1600/IMG_0321.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjak7z1M0yTbI0EFbklpTxbFnmhiH5TMLfbu337IHSNwDDLpCZEMwpiL7s99sS1_T7SkRsBBW0CrREZdiJTyxidGjiKnVCxxv-DjKS-2JBTrMCyHt1GJiYTYBfAbzmVDNOEjPUJtizYBWy9/s1600/IMG_0321.jpg" /></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Proces kupowania przeze mnie sukni ślubnej był prosty i bezbolesny. Słyszałam co prawda wiele mrożących krew w żyłach historii o ślubnej traumie zalanej winem i furą pieniędzy, jednak mnie jakoś sukienkowe zapalenie mózgu nie dopadło. Wyszłam z założenia że ma być biało i ładnie. Szybko udało się osiągnąć cel. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Moją drogę do posiadania sukni ślubnej zakopałam niemal w bezkresnej niepamięci, jednak lektura najnowszych "Wysokich Obcasów" pomaga mi odświeżyć umysł. Znalazłam tam artykuł "Historia sukienki na jeden dzień" który sercem moim - czyli młodej mężatki czującej jeszcze ścisk ślubnego gorsetu na płucach - wstrząsnął . Zaczynając od tego że nie mogę się zgodzić z insynuacja, że narzeczona planuje suknię ślubną na sam widok pierścionka (moja wisiała w szafie już wiele miesięcy wcześniej) kończąc na oskarżeniach, że Panna Młoda przychodzi do salonu z chęcią mordu w oczach. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Moja historia zaczęła się niewinny przeglądaniem portalu aukcyjnego klika dni po pierwszych napomknięciach o ślubie. 3 dni później znalazłam ogłoszenie, które rozesłałam do całej rodziny z prośbą o komentarz. W odpowiedziach dostawałam najczęściej kontakt do egzorcysty, ale postanowiłam zaryzykować. Wsadziłam Warszawiaka w samochód, stwierdziłam autorytarnie że nie wybieramy pieniędzy z bankomatu, bo nie chciałabym działać pod wpływem emocji. Dam sobie parę dni na przemyślenie, ewentualnie wrócimy. Wyszło jak zawsze. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Pierwsza przymiarka</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVyrOEIlT6M3vq3muc_GEWFdg9502i60RDDiJuUjdRQbNwzY8dBi70nKCbTeOynWQAQNf4WuqRUPil2zlDOC6is4vRYoKX_lH2UP3P202i2uj1Ab2B_8FyiYHMl8ifeoc9h0RzpURMj7XX/s1600/suknia+%C5%9Blubna.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVyrOEIlT6M3vq3muc_GEWFdg9502i60RDDiJuUjdRQbNwzY8dBi70nKCbTeOynWQAQNf4WuqRUPil2zlDOC6is4vRYoKX_lH2UP3P202i2uj1Ab2B_8FyiYHMl8ifeoc9h0RzpURMj7XX/s1600/suknia+%C5%9Blubna.jpg" /></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />Nasze pierwsze spotkanie wyglądało jak większość internetowych randek. Jechałam z lekką niepewnością co zastanę - na ogłoszeniu wyglądała świetnie, ale właściwie każda z nas ma swoją "pokazową fotę". Taką, którą wysyła kiedy chce zrobić na kimś wrażenie. I na której w ogóle nie jest podobna do siebie w rzeczywistości. Kiedy dotarłam na miejsce, pchnęłam lekko drzwi i zobaczyłam ją leżącą na łóżku, wiedziałam że to ta jedyna. Była jeszcze piękniejsza, w jej delikatnej, aksamitnej bieli, obijały się promyki lampy. Od razu wiedziała, że jesteśmy idealnie dopasowane.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Z dopasowanie było tak łatwo. Potrzebowałam czegoś ma wzrost siedzącego skrzata i wymiar talii lalki Barbie na głodówce. I biust po tacie. W zasadzie to szukałam sukni na wymiar komunijny, tylko bez JHS. Ta leżałam idealnie, z każdej strony na każdy wymiar....<br /><br />- To idę do bankomatu - stwierdził bez wahania Warszawiak widząc moją minę. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dokładnie tak - obyło się bez latania po salonach i mierzenia miliarda podobnych do siebie modeli. Obyło się bez płaczu matki, darcia koszuli przez teściową, samobójstwa ekspedientki. Obyło się nawet bez kredytu. Po pół godzinie sprawa była załatwiona. <br /><br />Jasne, nigdy nie jest tak idealne - kilka razu chciałam opchnąć kieckę na allegro, rozpaczałam że wyglądam w niej grubo, a salon w którym była skracana prawie ją omyłkowo sprzedał. Jestem jednak prawie pewna, że gdybym kupiła suknię za milion dylematy i problemy byłby podobne. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A, wspominałam że suknia kosztowała 400zł? Nie? To dobrze, dżentelmen nie rozmawiają o pieniądzach. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Patrząc na sprawę z perspektywy czasu nie rozumiem emocjonalnej <span class="short_text" id="result_box" lang="en"><span class="hps">diarrhea'y Panien Młodych z "Wysokich Obcasów". Ich pędu, płaczu, pożyczania pieniędzy. Za kilkanaście lat pewnie będziemy patrzeć na nasze suknie z uśmiechem sentymentu - zmienią się trenty, wzorce, to co dzisiaj jest piękne, zaraz będzie śmieszne. A nawet najpiękniejsza, najdroższa i najoryginalniejsza suknia ślubna nie zapewni szczęśliwego małżeństwa. Z doświadczenia wiem, że szczęśliwe małżeństwo zapewnia tylko ciężka praca na miarę chilijskiego górnika w środku lata połączona z cierpliwością tybetańskiego mnicha. I miłość.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span class="short_text" id="result_box" lang="en"><span class="hps"><br /></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNUtZW3w2tweYVkG_7mnieRDH3rL24_Ma0O1vYlE_hm5JQkgfl2cOqhFBqBE8AICd5TEu6EOxQQscavQ3gZZ8_QZL3Pj5bujkIz0ZF747u-31SC3BqYxn1B7zN7p9SYIu44rFPW7VYi9-D/s1600/IMG_0374.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNUtZW3w2tweYVkG_7mnieRDH3rL24_Ma0O1vYlE_hm5JQkgfl2cOqhFBqBE8AICd5TEu6EOxQQscavQ3gZZ8_QZL3Pj5bujkIz0ZF747u-31SC3BqYxn1B7zN7p9SYIu44rFPW7VYi9-D/s1600/IMG_0374.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-37846873301551436682014-08-20T08:59:00.001+02:002014-08-20T09:01:56.975+02:00boyfriend jeans<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP6vdYR7phR579j5UZqVOf3n1Sk7zRNnc8r3eit_OcYYpt7DAYfxB2-MvqnmPF3Nhv0MVujnHt2TL_-lAnBtM50uearPU6F_0rHvc8ggmDxUEptcMQ419nyqih-s_a0i1ZGB56_7nQfEdw/s1600/DSC_9784.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP6vdYR7phR579j5UZqVOf3n1Sk7zRNnc8r3eit_OcYYpt7DAYfxB2-MvqnmPF3Nhv0MVujnHt2TL_-lAnBtM50uearPU6F_0rHvc8ggmDxUEptcMQ419nyqih-s_a0i1ZGB56_7nQfEdw/s1600/DSC_9784.jpg" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: large;">jeans / Primark</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">shirt / Orsay</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">jacket / Lipsy</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"> heels / Mango</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ5NMhOO3r7t5dPeNsyWTFjaS2iW2TYa3V-Q5LOMCNhExaRr7o55JwsRytV2gElNrHCB1cfCm1yR_rEO7uj78RJsoAcBv-6kLzCw0d_YJootxlxAqlpinnZLf_iE4dfUHW8GXS1QqxkFcx/s1600/DSC_9777.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ5NMhOO3r7t5dPeNsyWTFjaS2iW2TYa3V-Q5LOMCNhExaRr7o55JwsRytV2gElNrHCB1cfCm1yR_rEO7uj78RJsoAcBv-6kLzCw0d_YJootxlxAqlpinnZLf_iE4dfUHW8GXS1QqxkFcx/s1600/DSC_9777.jpg" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxwDSNuWbm91GAsbqBVLUvXEe9KPObMNPfcb65JB6fKWdfSajp-_S20UxMpv1DpsKIsRYiYkwKwQdp25zth1MNLUryeD5KZUKTgOQNmwYhtxvUj4R98dpwhIZxUGymdgi0L8JwcxVz1q9X/s1600/kola%C5%BC+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxwDSNuWbm91GAsbqBVLUvXEe9KPObMNPfcb65JB6fKWdfSajp-_S20UxMpv1DpsKIsRYiYkwKwQdp25zth1MNLUryeD5KZUKTgOQNmwYhtxvUj4R98dpwhIZxUGymdgi0L8JwcxVz1q9X/s1600/kola%C5%BC+2.jpg" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfW96jdq1JeKTJ4kWL103XEi_iHaShMUnwJKYrA1muPOGNYwr6nKvAT00EkaJwLBJaNWfUHsUlojm5JrIF0JKHTsUf8v7t32fg2b8ZnSWJPB-mxt1R7L7h9LVI5KQ5mXJXW7_-zZoMrzFg/s1600/DSC_9785.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfW96jdq1JeKTJ4kWL103XEi_iHaShMUnwJKYrA1muPOGNYwr6nKvAT00EkaJwLBJaNWfUHsUlojm5JrIF0JKHTsUf8v7t32fg2b8ZnSWJPB-mxt1R7L7h9LVI5KQ5mXJXW7_-zZoMrzFg/s1600/DSC_9785.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv4dr35pwpaRczxnqN2slgjs_EoNKmUEIccCUMthHvgiPvwbzCDRaflWkZnsJ9WDpLo6-Q-c26VOWOrahHi1pqMM3rQA7gsU99YQX7NsOXr3n1gsxZ8_hsER0e44FhmGYBXUOKSFtWtPXJ/s1600/DSC_9793.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv4dr35pwpaRczxnqN2slgjs_EoNKmUEIccCUMthHvgiPvwbzCDRaflWkZnsJ9WDpLo6-Q-c26VOWOrahHi1pqMM3rQA7gsU99YQX7NsOXr3n1gsxZ8_hsER0e44FhmGYBXUOKSFtWtPXJ/s1600/DSC_9793.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin8eoS_dWxqZKJPmQsz3MQ2TxrRMjtjqw4_2ZhZPhh6ZW-bOb-Sqkkuezeoj0k7h2IgbFbUiWmGeDnAH8-DrkraG5wVTBxuVnmZjLgEZaMAVUCHIAy6pyB4NSe5mJMIkCFupBJnCHr8NA4/s1600/kola%C5%BC1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin8eoS_dWxqZKJPmQsz3MQ2TxrRMjtjqw4_2ZhZPhh6ZW-bOb-Sqkkuezeoj0k7h2IgbFbUiWmGeDnAH8-DrkraG5wVTBxuVnmZjLgEZaMAVUCHIAy6pyB4NSe5mJMIkCFupBJnCHr8NA4/s1600/kola%C5%BC1.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUevKXWm5V7ypQ3sU385xlWmTfmgLTPIOEAnRKnhWRsqPxGKYkRO0e6dv3FJdMQNtdipUE4y7N9ug44njZte8ZAVZ4MCogpn1LR56HS3ZzcmJ1BhsgkPAN2JEfu9fKOEnMXfsAwdEbQPFP/s1600/DSC_9772.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUevKXWm5V7ypQ3sU385xlWmTfmgLTPIOEAnRKnhWRsqPxGKYkRO0e6dv3FJdMQNtdipUE4y7N9ug44njZte8ZAVZ4MCogpn1LR56HS3ZzcmJ1BhsgkPAN2JEfu9fKOEnMXfsAwdEbQPFP/s1600/DSC_9772.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-10176952036678277062014-08-19T09:06:00.004+02:002014-08-19T09:06:53.555+02:00 New for hair<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilQBD9zYyi88sn1_46zv3GL4FA3r9BqxzYg69DX8JeEiEY1VcVqVBW_dpAztAUsffJTGLoeJCQ7ql-VT89-8MuRuPA9tzr5FzbpjB2mVBUwbrphpz8Lj0GyW8ppNfgHsLLYwu4zzWMRswP/s1600/DSC_0723.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilQBD9zYyi88sn1_46zv3GL4FA3r9BqxzYg69DX8JeEiEY1VcVqVBW_dpAztAUsffJTGLoeJCQ7ql-VT89-8MuRuPA9tzr5FzbpjB2mVBUwbrphpz8Lj0GyW8ppNfgHsLLYwu4zzWMRswP/s1600/DSC_0723.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jako posiadaczka długich, gęstych i totalnie niechętnych do współpracy włosów zużywam wojskowy przydział kosmetyków. Większość mam już sprawdzonych, ale czasami testuje nowości i perełki, dostępne na rynku. Tym razem chciałabym się pochwalić, że udało mi się dwa razy strzelić w dziesiątkę.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWV5K8AWG4LxgqZV9ihhHtSwUveFjU6e3r-NS5BRuk72vm6_Vxo7L7P60kou-s-sucaKCebYbbDzBxT6JvTJyNXg-WyXMAQzVqSyEVIhr-JqG5f7P7MgPrMJJMMDm2xoyG-0YrjvCN-nW8/s1600/DSC_9752.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWV5K8AWG4LxgqZV9ihhHtSwUveFjU6e3r-NS5BRuk72vm6_Vxo7L7P60kou-s-sucaKCebYbbDzBxT6JvTJyNXg-WyXMAQzVqSyEVIhr-JqG5f7P7MgPrMJJMMDm2xoyG-0YrjvCN-nW8/s1600/DSC_9752.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;">Te kosmetyki kupiłam w Niemczech, ale z tego co wiem są też dostępne w Polce. No nic, każdy przywozi takie pamiątki na jakie sobie zasłużył....</span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Słowem wprowadzenia opowiem o moich włosach - są suche. Długie. Im dalej od czubka głowy tym bardziej suche. Były suche od zawsze, dlatego moja mama jako jedyna mama z pośród mam moich koleżanek nakładała mi w dzieciństwie odżywkę, żeby w ogóle te włosy rozczesać. Czułam się wtedy taka dorosła i dumna. Następnie farbowanie, rozjaśnianie, znowu farbowanie, prostowanie i kręcenie nie poprawiło tego stanu. Dzisiaj jestem pogodzona, że moje włosy wyglądają najlepiej kiedy ich jakoś strasznie nie męczę. Nie unikam sylikonu, po jakichkolwiek naturalnych, nie wspominając o ziołowych sposobach pielęgnacji moje włosy podejmują decyzję, że będą wyglądać jak siano. </span></div>
<br />
<br />
<h3 style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-large;">Gliss Kur BB </span></b></h3>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOC521G7PDni3JoYisqewB8aUToA-PpBQzdo7nSMcScWzjh1vXaOSjQGm06B16H_hj0Jtfhsl6E8YYbsN6KXJxTwwLULfpt1Fxbirxzsulg7m_8IGygriNNs1OfdR0EzGvKCgXZ-hwBdBM/s1600/DSC_9754.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOC521G7PDni3JoYisqewB8aUToA-PpBQzdo7nSMcScWzjh1vXaOSjQGm06B16H_hj0Jtfhsl6E8YYbsN6KXJxTwwLULfpt1Fxbirxzsulg7m_8IGygriNNs1OfdR0EzGvKCgXZ-hwBdBM/s1600/DSC_9754.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kremy BB, czyli do wszystkiego nie tak dawno podbijały światowe rynki. Te do twarzy mimo usilnych testów mnie nie zachwyciły, ale postanowiłam zaryzykować z tym do włosów. Moje włosy nienawidzą się z szamponami i odżywkami z gliss kur, za to bardzo cenią sobie ich odżywki w sprayu czy serum. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W 50ml tubie znajdujemy biały krem o wodnistej konsystencji. Nakładam go na umyte, wysuszone ręcznikiem włosy w porcji wielkości orzecha włoskiego. Wmasowuje od końcówek po włosy na wysokości uszu. Nie obciąża ich, nie skleja. Zostawiam włosy do samoistnego wysuszenia. Na suchych włosach widać jego działania - są mniej napuszone, końcówki nie wyglądają jak stary pędzel. Włosy są sypkie i lekkie, ale dobrze nawilżone. Nawilżenie moich włosów jest nie lada wyzwaniem z którym nie radzą sobie przeciętne, drogeryjne produkty. Jak dla mnie ten krem jest idealny. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span style="font-family: inherit;"><span id="dnn_ProduktPelnaSzer">W składzie tego cuda spodziewałam się sylikonu, sylikonu no i może jeszcze odrobinę sylikonu. Okazało się, że nie jest tak źle - znajdzie się nawet gliceryna, oleje i kreatyna. </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span id="dnn_ProduktPelnaSzer"><span><span style="font-family: inherit;">Krem jest przeznaczony do codziennego użytku, ale ja stosuje go tylko po myciu. Myślę jednak, że nawet stosowany codziennie nie obciąży włosów.</span> </span></span></span></div>
<div style="background-color: white; border: medium none; color: black; overflow: hidden; text-align: left; text-decoration: none;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; border: medium none; color: black; overflow: hidden; text-align: left; text-decoration: none;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span id="dnn_ProduktPelnaSzer">Skład: </span><i><span id="dnn_ProduktPelnaSzer"><span>Aqua, Cetearyl Alcohol, Quaternium-87, Isopropyl Myristate, Glycerin,
Prunus Armeniaca Kernel Oil, Panthenol, Cocodimonium Hydroxypropyl
Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Phenoxyethanol, Propylene
Glycol, Methylparaben, Glyceryl Stearate, Hydroxyethylcellulose,
Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Parfum, Hexyl Cinnamal,
Amyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Citric Acid, Benzyl Salicylate,
Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol</span></span></i></span></div>
</div>
<div style="background-color: white; border: medium none; color: black; overflow: hidden; text-align: left; text-decoration: none;">
<span style="font-size: large;"> </span></div>
<div style="background-color: white; border: medium none; color: black; overflow: hidden; text-align: left; text-decoration: none;">
<span style="font-size: large;">Cena : około 20zł/ dostępny w Rossmanie</span></div>
<div style="background-color: white; border: medium none; color: black; overflow: hidden; text-align: left; text-decoration: none;">
</div>
<div style="background-color: white; border: medium none; color: black; overflow: hidden; text-align: left; text-decoration: none;">
</div>
<div style="background-color: white; border: medium none; color: black; overflow: hidden; text-align: center; text-decoration: none;">
<h3>
<span style="font-size: x-large;"><b>Toni&Guy, Glamour Shine Spray </b> </span></h3>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCbzZcYe4Oky8-cY74n6v5zGPkchx-Qtpnx3Nx7FodmOqZ1KOl4P0iJ8Nfs7Hn2-Hv1h6W6YIm2nrf4sbqqzHw9UU8A_Iq0ejG80unGQQuuASvl580Z2KDXPqNZ2FS4OUyoN4sf7GzSJul/s1600/DSC_9756.jpg" /> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Skusiłam się kiedyś na spray z wodą morką tej firmy. Moje włosy sklejał i przesuszał na wiór. Jednak skuszona marzeniem o blasku z czerwonego dywanu postanowiłam dać Toni&Guy drugą szansę. Czasami warto dać drugą szansę. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Spray Moisturising Shine mieści się w 150ml butelce zakończonej pompkę. Jego konsystencja na pierwszy rzut oka jest dość tłusta, dlatego pochodziłam z niepewnością. Spryskane nim włosy są jednak nawilżone, sypkie i gładkie. Na prawdę odzyskują blask! Co więcej, spray ładnie nawilża kocówki i odżywia włosy. <br /><br />Ja spryskuję włosy kilka razy, potem przechylam głowę w dół i ugniatam włosy. Moim falą pozwala nabrać ładnego skrętu i utrwala je na cały dzień. Przestałam pryskać włosy lakierem ,co na pewno obije się pozytywnie na ich kondycji. Spray ma cudowny zapach, który utrzymuje się na włosach przez cały dzień. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jest to aktualnie mój jedyny produkt do stylizacji włosów - nadaje ładny skręt, blask i miękkość, więc nie potrzebuję nic więcej. Na pewno ten romans nie skończy się na jednym opakowaniu. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />Cena: około 40zł/ dostępny w Rossmani</span>e. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-49867133014643271302014-08-12T10:35:00.002+02:002014-08-12T10:35:48.950+02:00Typy obuwia baletowego<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHMATwowXJ1iJdB48ErcYCxgRAFvyc7He-QBhsMcm-6WtGgKKwbSiOh6BPI0ojZYU_o8VoUaJvvbNy33lK12lQmpZNzGzhyphenhyphen7o3guP-UzMhnQdASQKbQWf91axX0uq6y8nRnLsKBoYQBM-8/s1600/IMG_0906.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHMATwowXJ1iJdB48ErcYCxgRAFvyc7He-QBhsMcm-6WtGgKKwbSiOh6BPI0ojZYU_o8VoUaJvvbNy33lK12lQmpZNzGzhyphenhyphen7o3guP-UzMhnQdASQKbQWf91axX0uq6y8nRnLsKBoYQBM-8/s1600/IMG_0906.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Wydawało mi się że w ogólnej świadomości istnieją jakieś wzorce obuwia baletowe mające wiele wspólnego z rzeczywistością. W końcu każdy oglądał " Czarnego Łabędzie". Niestety, ostatni wpis na bardzo popularnym polskim blogu sprawił, że zmiękła mi rura. Dlatego przygotowałam małą pigułkę wiedzy na temat obuwia baletowego, jako osoba, która wszystkie typy miała na nogach. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Obuwie baletowe można podzielić na 3 typy. Różni je cel, do których danego modelu się używa, ale też często materiały i sposób wykonania. Przez wieki funkcjonowania tańca klasycznego buty ewoluowały i na stopach pojawiają się coraz to nowe, bardziej ergonomiczne modele. Jednak cała kategoryzacja od dawna pozostaje bez zmian. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
<b>Baletki</b></h3>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiADbMjqezmtVSAXMMJomdBlwC0grKJ4dhrq96i8WjCPH9o5_bH6gwbaoVaSCvG2sCNs40J6_lbadxu2IaJCdgZ8f6HkKBeNz96-ocPy2DSTVImVZzCVsyH2I6UFPjd81Im8HCwJkwhBuWh/s1600/aa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiADbMjqezmtVSAXMMJomdBlwC0grKJ4dhrq96i8WjCPH9o5_bH6gwbaoVaSCvG2sCNs40J6_lbadxu2IaJCdgZ8f6HkKBeNz96-ocPy2DSTVImVZzCVsyH2I6UFPjd81Im8HCwJkwhBuWh/s1600/aa.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
Baletki są wykonane najczęściej z grubej bawełny, rzadziej ze skóry lub satyny. Są miękkie, nie posiadają żadnych usztywnień. Ich podeszwa jest wykonana z miękkiej skóry. Służą ochronie stopy, która podczas pracy na podłodze jest narażona na otarcia. Istnieje wiele modeli baletek - z dzieloną podeszwą, gumką na podbiciu, troczkami czy nawet elementami z tiulu. Najbardziej charakterystyczne dla baletek jest możliwość ściśnięcia ich w garści. Służą najczęściej do pracy przy drążku, ćwiczenia techniki, a także popularne są w innych stylach tanecznych niż balet. Można je zastąpić skarpetkami z bawełny (ja tak robię, bo w pośpiechu dużo łatwiej złapać jedną ze stu par skarpetek, niż tą jedyną parę baletek)<br /><br />
<h3 style="text-align: center;">
Półpointy </h3>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDkIxpTRu5lH2f7stvxR-PjmQHq0AB1glWLZrGBFIgOX4_BwdZAlwDKC_8zk7LziEgpedm1QCYo3aLgfmH00hVKX-ztAn1fMIhZxCUTAA7FemDRiJGJSx1HkDTwPLAWA80xrISXSstW46A/s1600/p%C3%B3%C5%82pointy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDkIxpTRu5lH2f7stvxR-PjmQHq0AB1glWLZrGBFIgOX4_BwdZAlwDKC_8zk7LziEgpedm1QCYo3aLgfmH00hVKX-ztAn1fMIhZxCUTAA7FemDRiJGJSx1HkDTwPLAWA80xrISXSstW46A/s1600/p%C3%B3%C5%82pointy.jpg" /></a></div>
Jest to hybryda baletek i klasycznych point. Najczęściej wykonana z satyny, wyposażona w troczki i gumki. Ma twardą, usztywnianą podeszwę, ale nie ma gipsowego czubka. W półpointach można wejść na półpalce, jednak nie można wchodzić w nich na czubki palców (tzn. jeżeli ktoś ma wystarczająco silną stopę, stanie na palcach nawet na boso, jednak grozi to poważnymi urazami stopy i jest niedopuszczalne w tańcu klasycznym). Półpointy służą to wyrabiania siły stopy - stawiają jej dużo większy opór niż baletki, a one przezwyciężając go, zwiększa swoją siłę. Stosowane są najczęściej podczas ćwiczeń przy drążku.<br />
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Pointy </h3>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinZ61SlI3QNucJTBnj1eh4C6zUhANMZciOZ4C84BiSbH-9EuRmosMKGJoLVxUdWgv_EUKAWLKChEKK1FqEkPdgpSFh6g4mZ9wbk1fDzBGWHHlp9fMI4M8Y5IA7hwcQ0QkUDNzrsDcC_F11/s1600/pointy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinZ61SlI3QNucJTBnj1eh4C6zUhANMZciOZ4C84BiSbH-9EuRmosMKGJoLVxUdWgv_EUKAWLKChEKK1FqEkPdgpSFh6g4mZ9wbk1fDzBGWHHlp9fMI4M8Y5IA7hwcQ0QkUDNzrsDcC_F11/s1600/pointy.jpg" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;">Jest to obuwie służące do tańca na czubkach palców. Wykonane najczęściej z satyny, ale zdarzają się też modele bawełniane. Posiada twardą, usztywnianą podeszwę podtrzymującą podbicie. Ich czubek jest usztywniony gipsową konstrukcją powleczoną satyną. Pointy mają różny stopień twardości i wiele fasonów - należy wybrać odpowiednie do kształtu i siły stopy. Wyposażone są w troczki oraz gumki ułatwiające dopasowanie ich do stopy. </span><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Podsumowanie w postaci tabelki </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDXQUu5xDJIltpT9CiHaEos3OlYdFHgoMcS80Oc_qeHHf3cUloCJsSu0DxVX0ZbGMXtMHRUYG6S9fy0ATb1RvVS8_tOVGhxl-F6wylxiRzbONZ4Ckf6WdKqy1S2DcxnvSDuEVQ81srLL5v/s1600/tabelkaii.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDXQUu5xDJIltpT9CiHaEos3OlYdFHgoMcS80Oc_qeHHf3cUloCJsSu0DxVX0ZbGMXtMHRUYG6S9fy0ATb1RvVS8_tOVGhxl-F6wylxiRzbONZ4Ckf6WdKqy1S2DcxnvSDuEVQ81srLL5v/s1600/tabelkaii.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgssNcCIdQuT0xeJJ1TZKP0FnJIMfEr_O5An9gM9YURhEuYZi5DQwizCmT0IBZswNZAwBnJligxQQLBqnTCdokBzsrb6BSJ3CiGIJuyuQx8WCMQJveKQPLv8J5DXZeJqcBufvO604pVYCzN/s1600/tabelka.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Dla ścisłości - podczas tańca w pointach, wchodzi się <span style="color: #cc0000;"><b>NA PALCE. </b><span style="color: black;">Nie na podbicie. Nie na półpalce. Stopa w poincie ułożona jest w takiej pozycji, co umożliwia właśnie gipsowy czubek:</span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpb2ewJNxWiczKkuUHBAwp8nc8UYAK8kvaVpcNGuad9KWoK6zDajTCDZ8BhfHtbmfFiPkUc4t73fl0WXC5c1TQ3Cj3Rj8aO1-k99d-FTQlNFwkMOG4yDczDC-hVBKX29K8fIxDSBDLUmF7/s1600/enpointe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpb2ewJNxWiczKkuUHBAwp8nc8UYAK8kvaVpcNGuad9KWoK6zDajTCDZ8BhfHtbmfFiPkUc4t73fl0WXC5c1TQ3Cj3Rj8aO1-k99d-FTQlNFwkMOG4yDczDC-hVBKX29K8fIxDSBDLUmF7/s1600/enpointe.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
A różnica między stopą w pozycji "półpalców" (pierwszy plan), a czubków palców (drugi plan) wygląda tak:</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmzhbm3QT0yHYKlcve6DYOJIcxpeW34TBikU9k9HQ1MCODC5RKjawypKAnyrOVo6Pv_CkHCdW1QrwQJRqtpW7LlqP37bROB_R2byTDyOEPwyY3x8Uw9ee77yUtMacnX6Pn_VQ0R5pAlquG/s1600/1zwc6m8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmzhbm3QT0yHYKlcve6DYOJIcxpeW34TBikU9k9HQ1MCODC5RKjawypKAnyrOVo6Pv_CkHCdW1QrwQJRqtpW7LlqP37bROB_R2byTDyOEPwyY3x8Uw9ee77yUtMacnX6Pn_VQ0R5pAlquG/s1600/1zwc6m8.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-4755482007009416372014-08-10T10:37:00.003+02:002014-08-10T10:37:39.650+02:00Gray<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLTgmrHghmslFGdfS00TTxoo0S-XDAbFRNQEfE8UFwd5JpL04KIOOmtNNcipfvLuBqXV8XOpYmDlsc0tnN7QUFmhsos0tOPR6HtGQlFdEr-P1PtcJiSzb3p180qBYSDm3msA6zs5qEyfFc/s1600/DSC_9722.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLTgmrHghmslFGdfS00TTxoo0S-XDAbFRNQEfE8UFwd5JpL04KIOOmtNNcipfvLuBqXV8XOpYmDlsc0tnN7QUFmhsos0tOPR6HtGQlFdEr-P1PtcJiSzb3p180qBYSDm3msA6zs5qEyfFc/s1600/DSC_9722.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
shirt - bershka</div>
<div style="text-align: center;">
short - bershka</div>
<div style="text-align: center;">
sandals - bershka </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpUmcKto_7VVknWuUz-38GgekiZAftGIaEZqSwyvMMSmGSPHJx_pys47av5G4AIdPcIN_pG4r1L4T-DCmcp4Y1Tosj5JZ1Fq3rzuwtGUhUrEMWPt71L71Sn-i-uHnlb5hIwg4ug2pPZjv3/s1600/DSC_9670.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpUmcKto_7VVknWuUz-38GgekiZAftGIaEZqSwyvMMSmGSPHJx_pys47av5G4AIdPcIN_pG4r1L4T-DCmcp4Y1Tosj5JZ1Fq3rzuwtGUhUrEMWPt71L71Sn-i-uHnlb5hIwg4ug2pPZjv3/s1600/DSC_9670.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-Pi2vCgxvnVolc7tSk6B02m1RkRL1c32YEmZ8XkQ50do8s5JHcr6W9lUPhEBfYrXK3W6taKZOo-e-pcfwgQM2sVu2UqT5RlA6d9Fem5_MES5e9zPYE_a_3_tkEdoxEcjR0c9iQZsFRlRY/s1600/DSC_9720.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-Pi2vCgxvnVolc7tSk6B02m1RkRL1c32YEmZ8XkQ50do8s5JHcr6W9lUPhEBfYrXK3W6taKZOo-e-pcfwgQM2sVu2UqT5RlA6d9Fem5_MES5e9zPYE_a_3_tkEdoxEcjR0c9iQZsFRlRY/s1600/DSC_9720.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvsJihaz_q9XwX380EPAKuO7PgB8BoU2BUCqZuExNca43oovuoRGmeIiRZjXjy0P7rpcnriAgcPhUHQcyr32aLokuOM8QS5xL5psswCjmrt8qB4f5vYkLrMk7QJzN8r72YJIaRyzZHl4en/s1600/DSC_9644.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvsJihaz_q9XwX380EPAKuO7PgB8BoU2BUCqZuExNca43oovuoRGmeIiRZjXjy0P7rpcnriAgcPhUHQcyr32aLokuOM8QS5xL5psswCjmrt8qB4f5vYkLrMk7QJzN8r72YJIaRyzZHl4en/s1600/DSC_9644.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh12ikC2FrhhU_LVbfynMi6yEbTiqMMacrLeE1ItwuXKp2oeF371SC08pAxmjIJwrY5gMdxI7jfi7E5mQ_KxjnmBbg9YyiCb6FGhNQJSsA049JpwASY0ljCkM2GfmDid4tCwapE-aMoKOJa/s1600/kolaz2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh12ikC2FrhhU_LVbfynMi6yEbTiqMMacrLeE1ItwuXKp2oeF371SC08pAxmjIJwrY5gMdxI7jfi7E5mQ_KxjnmBbg9YyiCb6FGhNQJSsA049JpwASY0ljCkM2GfmDid4tCwapE-aMoKOJa/s1600/kolaz2.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOYTxqRXiTvKXYaVp_EFcgit1vQK6vniiYd7oAfCmSubCL6WN4sQXNutjNseYZEpjqSuNdJo4LJUKJruT3Kb1oY5wJtc1DJDY-9jjT2GBtaaz2R9eMgkGvPS2WLs9z7IArGQs4onOWC5z-/s1600/DSC_9705-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOYTxqRXiTvKXYaVp_EFcgit1vQK6vniiYd7oAfCmSubCL6WN4sQXNutjNseYZEpjqSuNdJo4LJUKJruT3Kb1oY5wJtc1DJDY-9jjT2GBtaaz2R9eMgkGvPS2WLs9z7IArGQs4onOWC5z-/s1600/DSC_9705-2.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm_96fjf6mZf8qeWzx1zUnkN6gRX6SxzmPJ5jXBHWsNTZ4RnaWLUJE5Aw7MElREpLWiTcfcWpqckVGE6FLxRoHmXv-f99ID3HYXHDsnRT3aiTnJEpjb_ssobYQUs6wfm7afBb1c35brVEB/s1600/DSC_9672.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm_96fjf6mZf8qeWzx1zUnkN6gRX6SxzmPJ5jXBHWsNTZ4RnaWLUJE5Aw7MElREpLWiTcfcWpqckVGE6FLxRoHmXv-f99ID3HYXHDsnRT3aiTnJEpjb_ssobYQUs6wfm7afBb1c35brVEB/s1600/DSC_9672.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggH49EDTOTMrxCBADzWWMO3_DZzrBp-HC8GEEuEnucVzIk6XbhxeUqhTK5JKBqobycb7SJ-8SOuNL7Si350ZYiKPt3zE73uMvuIoPcxki1df8jJdi82dPFDbVls_ITH4ZK388ig_mhYSjS/s1600/DSC_9714.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggH49EDTOTMrxCBADzWWMO3_DZzrBp-HC8GEEuEnucVzIk6XbhxeUqhTK5JKBqobycb7SJ-8SOuNL7Si350ZYiKPt3zE73uMvuIoPcxki1df8jJdi82dPFDbVls_ITH4ZK388ig_mhYSjS/s1600/DSC_9714.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBV4Wi7qHIMz6VfsqfqdseRVNpCSC960Qd8ln3c_ghX6prINMYW_ulm7L73hrkmyReKkQ8gpeXGBsNZpMx4uSx6TWKyl6CrnXdPdhH041yxxw3jnQxnVC5p_cBkffalgsFG8rk2rX2ME-K/s1600/DSC_9712.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBV4Wi7qHIMz6VfsqfqdseRVNpCSC960Qd8ln3c_ghX6prINMYW_ulm7L73hrkmyReKkQ8gpeXGBsNZpMx4uSx6TWKyl6CrnXdPdhH041yxxw3jnQxnVC5p_cBkffalgsFG8rk2rX2ME-K/s1600/DSC_9712.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj52jhQ67OtcTF5uUYXt3IaMZM4c0NhWZ_m_p0kdY2HY5QAX8GEkmFoQsZs_82L3vhZnTttBTkViJ8P9yCAztQWSC9unH3E7AwmkbyZwQWoIBDv0D7lhFQg5PcdXsixQTK2TbU6xICVpjtf/s1600/kolaz1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj52jhQ67OtcTF5uUYXt3IaMZM4c0NhWZ_m_p0kdY2HY5QAX8GEkmFoQsZs_82L3vhZnTttBTkViJ8P9yCAztQWSC9unH3E7AwmkbyZwQWoIBDv0D7lhFQg5PcdXsixQTK2TbU6xICVpjtf/s1600/kolaz1.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-90348201415618502712014-08-08T13:48:00.002+02:002014-08-08T16:02:47.310+02:00Weselny hejt<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi93YE9u1NfoSQjJ44Zso8Y6p9S0w8-jshwtGcKTNJomSp1mSN9wkOPjjMTKV_qi0NIkksnPt6TxOUvs_Q0Aqj6RkzY9DMXiUUIq1dcvHoVmwOhThBHJaMV9Jvbxpp-d5zVmSX0iilS31P7/s1600/IMG_9968.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi93YE9u1NfoSQjJ44Zso8Y6p9S0w8-jshwtGcKTNJomSp1mSN9wkOPjjMTKV_qi0NIkksnPt6TxOUvs_Q0Aqj6RkzY9DMXiUUIq1dcvHoVmwOhThBHJaMV9Jvbxpp-d5zVmSX0iilS31P7/s1600/IMG_9968.jpg" /></a></div>
<br />
Nie czuję się wyrocznią w sprawach ślubnych, bo jak na razie miałam przyjemność organizowania takiego wydarzenia tylko raz. Mam jednak nadzieje, że nie wszystko stracone. Nie mniej, sezon ślubny w pełni, a zdjęcia z coraz to nowych sesji ślubnych goszczą na moim facebookowym wallu. Niektóre zapierają dech i powoduje zatrzymanie pracy serca z zachwytu, przypominając amerykańskie teledyski ślubne, które opłakiwałam wzruszeniem godnym końcówki Titanica. Są też inne, które wpędzają mnie raczej w konwencje Borata - niby to śmieszne, ale moje wewnętrzne poczucie estetyki płacze. Część z tych błędów popełniłam oczywiście sama w sytuacji mojego ślubu i pewnie będzie mi wstyd przez całe życie. <br />
<br />
Chciałabym się jednak podzielić paroma refleksjami i stworzyć subiektywną listę 5 sytuacji, które mnie totalnie rozwalają na ślubach.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
1.<b> Białe rajstopy panny młodej</b> - Na prawdę nie wyobrażam sobie stylówki, w której białe rajstopy wyglądają ok. Jest to chyba jakaś tradycja pamiętające czasy w których Panny Młode wychodziły za mąż w wieku wczesnoszkolnym. Ewentualnie można je uznać za sposób ochrony przed wujkiem-napaleńcem który pod wpływem kilku głębszych mógłby sadzić zaloty do Panny Młodej. Białe rajstopy są tak antygwałtne, że ostudzą zapał największego entuzjasty. Ostateczna nauka jest taka - jedyna sukienka, która wygląda spoko z białymi rajstopkami, to komunijna.</div>
<br />
2. <b>Zabawy weselne</b> - Jestem człowiekiem tolerancyjnym i uważam że najbardziej hardkorowe zabawy erotyczne są spoko, jeżeli tylko obie strony się na nie godzą i odbywają się w intymności. Przeciskanie kurzych jajka przez nogawkę? Jak najbardziej! Łapanie za kolano? Bardzo chętnie! Ale, na litość boską, robienie takich rzeczy na forum, przed ciocią i dziadkiem, uważam za szczyt ekshibicjonizmu. Rzucanie welonem jest ok, ale mi już wtedy wystarczy.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
3.<b> Zdjęcia skaczącej pary młodej</b> - to się jeszcze nie udało nikomu. Nigdy. Nie róbmy tego. Nie udają się też zdjęcia z łabędzimi, Panną Młodą trzymaną przez Pana Młodego na ręku, podkreślanie jednego koloru na czarno-białym zdjęciu oraz fotografowanie gości jak jedzą. Gdyby fotograf oddałby mi takie zdjęcia, odsiadywałabym dożywocie. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
4. <b>Kazanie o śmierci i przemijaniu </b>- wiem że kościół jest instytucją wymagającą bezdyskusyjnej zgody i nie znoszącą słowa sprzeciwu. Nie czuję się w najmniejszym stopniu kompetentna żeby cokolwiek Przewielebnym narzucać. Nie jestem jednak do końca pewna, czy taka sytuacja jak ślub jest dobrym momentem żeby poruszać temat o ogniu piekielnym, eutanazji, szkodliwym wpływie masturbacji, czytaniu listów od przełożonych, analizie wypadków lotniczych czy komplementowaniu prowadzenia polityki przez Pana Prezesa. Bardzo cenię sobie dyskusje, jednak wychodzą z takiego śluby mam ochotę w ramach tostu zacząć czytać e-maile od mojego szefa. Bez cenzury. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
5. <b>Pogadanka Panny Młodej na temat białych sukienek gości</b> - Tak, wiem, wiem - biały to kolor zarezerwowany na ten dzień dla Panny Młodej. Ma służyć podkreśleniu jej cnoty i iść zgodnie z tradycją. Na naszym ślubie w białych kreacjach przyszły: Moja Mama i jej dwie koleżanki, Teściowa, Siostra i jej przyjaciółka, Szwagierka oraz moja Babcia. Nieźle, jak na 30osobowe przyjęcia. Nie zauważyłam za to nikogo kto krzyczałby "O Boże! Która to Panna Młoda! Nie wiem co robić! Jestem zagubiony!!" Jednak jeżeli ktoś taki znalazłby się, natychmiast zorganizowałabym mu psa przewodnika. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXL9-ireB5vV60A2fJ8z3yvci2M5Wfsu42QA2b8kphBZdCAtbOZ5SFwf87sxzocjzpmzcR-DG4tNbGTJ4p5orfzPEc9gIz_2cQ3b9VG2Qg5J_Nn6Iw3MJELQNJaCEyfKkXBHOdeXyPv_rm/s1600/_MG_7599.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXL9-ireB5vV60A2fJ8z3yvci2M5Wfsu42QA2b8kphBZdCAtbOZ5SFwf87sxzocjzpmzcR-DG4tNbGTJ4p5orfzPEc9gIz_2cQ3b9VG2Qg5J_Nn6Iw3MJELQNJaCEyfKkXBHOdeXyPv_rm/s1600/_MG_7599.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-35513725790718245282014-08-06T10:42:00.002+02:002014-08-06T10:42:31.051+02:00New<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdhU7-mt4GTj5XoZe6oofoap3Xnba9Kb1bk7-03oq8c5mMsHOlpVBTIqEihJ09_pAoNLPhyphenhyphenbfbHKWUWj5grm8vP5E7eK-mKLR_Ky3pJErEo7Fk2JuSf6onI752XRnbbMTnGcWX7332R7HW/s1600/CSC_9599.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdhU7-mt4GTj5XoZe6oofoap3Xnba9Kb1bk7-03oq8c5mMsHOlpVBTIqEihJ09_pAoNLPhyphenhyphenbfbHKWUWj5grm8vP5E7eK-mKLR_Ky3pJErEo7Fk2JuSf6onI752XRnbbMTnGcWX7332R7HW/s1600/CSC_9599.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Czyli kilka rzeczy na które udało mi się wydać pieniądze i nie żałować. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;">NYX Toupe</span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhikqxmZ2Gt8qCnCi7ZJlOyHJb2ZvIIR7S7HH11HeFLudz19JAJioOn2ea27qBwzDKxC5j45n6g0fSRfWXuLY8ODYsta5ykwsCi2M8D0OMCcgyzNaEiOM9p86AqB6pFWq7VLpgpV1Yhu0to/s1600/CSC_9600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhikqxmZ2Gt8qCnCi7ZJlOyHJb2ZvIIR7S7HH11HeFLudz19JAJioOn2ea27qBwzDKxC5j45n6g0fSRfWXuLY8ODYsta5ykwsCi2M8D0OMCcgyzNaEiOM9p86AqB6pFWq7VLpgpV1Yhu0to/s1600/CSC_9600.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dobranie bronzera do jasnej, zimnej, różowawej cery nie jest proste. Większość dostępnych w ofercie to pomarańczowe - złote kolory, a jak już coś się trafi, kosztuje milion monet. Na Nyx trafiłam szukając czegoś to konturowania twarzy - nie zależy mi na opaleniźnie, bo i tak nikogo nie uda mi się oszukać. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kolor Toupe jest do tego zabiegu idealny. Jego kolor naśladuje cienie, które naturalnie powstają na skutek padania słońca na twarz, podkreślając kości policzkowe. Jest jednak bardzo dyskretny - nie uda się zrobić nim krzywdy. Świetnie stapia się z jasną, porcelanową karnacją. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sam róż zamknięty jest w niezbyt eleganckim, plastikowym pudełku. Jego konsystencja jest sypka, ale nie leci z pędzla, brudząc ubranie. Nie ma żadnych błyszczących drobinek, nie jest też zupełnie matowy. Jego wykończenie jest neutralne. Najważniejszy jest w nim kolor - brązowoszary z delikatnymi, różowymi tonami. To zdecydowanie zimny odcień.Na twarzy nie obsypuje się, jest trwały - u mnie wytrzymał 8godzin w pracy, kilka na upale i 2godzinny trening. Łatwo zmywa się go płynem micelarnym.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Słabo sprawdzi się solo - jako róż do policzków. Jego szarawy odcień nie ożywia cery, nie dodaje energii. Jak dla mnie nadaje się tylko do konturowania twarzy, ale to zadanie spełnia idealnie!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Róż można kupić w salonie NYX, niektórych drogeriach Douglas i drogeriach internetowych. Cena to około 35zł. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaQg2t_5VeZGzBHGKK8-5_xM8jhdTUmvx-RP6YON8qvtKJ87L9CYW5D6AFS7zX3vRELip8HIOn-KQjSPgFXR5rZqmrqEJAxOsi0XguYCVAR1as_RU9ePSV3_8w44SPqQTG6hGlIEMwE3we/s1600/CSC_9601.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaQg2t_5VeZGzBHGKK8-5_xM8jhdTUmvx-RP6YON8qvtKJ87L9CYW5D6AFS7zX3vRELip8HIOn-KQjSPgFXR5rZqmrqEJAxOsi0XguYCVAR1as_RU9ePSV3_8w44SPqQTG6hGlIEMwE3we/s1600/CSC_9601.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<i><span style="font-size: x-large;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;">ECOTOOLS Deluxe Fan</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjamQve3TG0Cr7UePz7MN_TRJ9x0b0IIKeG4VoTesjRsGs6ujESTfXpnxnFFrguD4fmjfVQmGOls_ePHc9UmFzBITXPHLru-eZ_IDdxRl2tZ_OeqfzVNcPF8jDiqk41WNL-t2_aJIJctSZI/s1600/CSC_9603.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjamQve3TG0Cr7UePz7MN_TRJ9x0b0IIKeG4VoTesjRsGs6ujESTfXpnxnFFrguD4fmjfVQmGOls_ePHc9UmFzBITXPHLru-eZ_IDdxRl2tZ_OeqfzVNcPF8jDiqk41WNL-t2_aJIJctSZI/s1600/CSC_9603.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jeżeli już wspomniałam o konturowaniu, nie mogę ominąć tego pędzla. Nie mam jakoś szczególnie wprawionej ręki, co więcej, sporo stron w internecie musiałam przewertować, żeby nauczyć się nakładać bronzer w takie miejsce, żeby nie wyglądało to głupio( na marginesie bardzo polecam <a href="http://youtu.be/PRru2qBu7FI">TEN FILMIK</a> o konturowaniu twarzy - rewelacja!). Wcześniej używałam zwykłego, klasycznego okrągłego pędzla do nakładania bronzera - co jest bardzo trudne. Ostatnio podczas zakupów w TK złapałam wachlarzowy pędzel i jest o niebo łatwiej!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ecotools Deluxe Fan, jest dość sporym, płaskim pędzlem. Jego kształt idealnie wchodzi pod kości policzkową, czyli w miejsce nakładania bronzera. Wystarczy kilka ruchów, alby idealnie wydobyć to, co u mnie na co dzień nie występuje - kość policzkową. Sam pędzel jest dość miękki, nie podrażania skóry. Jego obudowa jest solidna, nic się nie rozkręca, ani nie wychodzą włoski. Dla mnie razem z różem NYX jest niezbędnikiem w codziennym konturowaniu twarzy. <br /><br />Pędzel jest do nabycia w sieciach TKmaxx (25zł), Hebe(35zł) i w drogeriach internetowych. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9EVzuDYQ4Rjz7uhFvATICIuWPCUvrg2JKLpUB3HD0ZuazukCwzyoXUhHrVCD6yXF0ggjsRCCoIQ6TXPUjK8ZrjyUBvWn7tDVcGVFCStBL6bkxPpjJQy2dYIWszQq59ARAlj6nMeiihLQl/s1600/CSC_9602.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9EVzuDYQ4Rjz7uhFvATICIuWPCUvrg2JKLpUB3HD0ZuazukCwzyoXUhHrVCD6yXF0ggjsRCCoIQ6TXPUjK8ZrjyUBvWn7tDVcGVFCStBL6bkxPpjJQy2dYIWszQq59ARAlj6nMeiihLQl/s1600/CSC_9602.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil6G0TfJIBRnMlr7-Pi8h4rYhaObp0knUJrJeBMgqsO5j6Jgg7b_TwJOgDljMno_2fRpTGNVXSWs_0VV68pHFtXvguwzcvoHFPFPCePay03gaWaqjKgPO5xVfjaz1SrZzDfJYbu9Rv7Io2/s1600/CSC_9621.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;">Golden Rose Silky Touch</span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEincju5vLGRZwirGsBeme1CXX0d8ngKk_vw6AeZZnY5e2PW6KMliKj6okxnxnbuvfR0UEMcpIoPZdDiK65JRqhYLkOhmZ_7nemsN7ofr0kTuFbpNewc3hcO4mmAthlH-aI3PcJm5A5W24Oc/s1600/CSC_9622.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEincju5vLGRZwirGsBeme1CXX0d8ngKk_vw6AeZZnY5e2PW6KMliKj6okxnxnbuvfR0UEMcpIoPZdDiK65JRqhYLkOhmZ_7nemsN7ofr0kTuFbpNewc3hcO4mmAthlH-aI3PcJm5A5W24Oc/s1600/CSC_9622.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil6G0TfJIBRnMlr7-Pi8h4rYhaObp0knUJrJeBMgqsO5j6Jgg7b_TwJOgDljMno_2fRpTGNVXSWs_0VV68pHFtXvguwzcvoHFPFPCePay03gaWaqjKgPO5xVfjaz1SrZzDfJYbu9Rv7Io2/s1600/CSC_9621.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kosmetykami Golden Rose zainteresowała się przez wielkie zachwalania matowych pomadek. Wcześniej traktowałam tą firmę jako tanie kosmetyki fatalnej jakości, na które nie warto wydawać pieniędzy. Zdecydowałam się na czerwoną szminkę, z której byłam bardzo zadowolona. Dzisiaj to tej firmy podchodzę z zaufaniem, ba, nawet do ślubu poszłam z ich lakierem na paznokciach!<br /><br />Róż Silky Touch to klasyczny, prasowany produkt do podkreślania policzków. Ja używam koloru 208, czyli delikatnego, pastelowego różu w zimnym odcieniu. Jest dość mocno napigmentowany, dlatego trzeba uważać - wystarczy mała ilość żeby kolor był widoczny i nie wyglądał sztucznie. Róż trochę się obsypuje, dlatego korzystanie z niego jest problematyczne. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jego wielką zaletą jest trwałość i cena. Nałożony delikatnie rano, utrzymuje się bez skazy cały dzień. Radzę tylko wyposażyć się w pędzelek do różu i broń Boże nie tykać tego dodanego do zestawu - plamy gwarantowane. Kosztuje około 10 złotych, a śmiało może konkurować z różami Bourjois.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil6G0TfJIBRnMlr7-Pi8h4rYhaObp0knUJrJeBMgqsO5j6Jgg7b_TwJOgDljMno_2fRpTGNVXSWs_0VV68pHFtXvguwzcvoHFPFPCePay03gaWaqjKgPO5xVfjaz1SrZzDfJYbu9Rv7Io2/s1600/CSC_9621.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil6G0TfJIBRnMlr7-Pi8h4rYhaObp0knUJrJeBMgqsO5j6Jgg7b_TwJOgDljMno_2fRpTGNVXSWs_0VV68pHFtXvguwzcvoHFPFPCePay03gaWaqjKgPO5xVfjaz1SrZzDfJYbu9Rv7Io2/s1600/CSC_9621.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;"> Inglot 337</span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdOXTEcDqA2lGDQ6heAMpvmGafQA9eV-3OY3qpdECsfBDbkDgkYoieuw0kcKDPh1DoE_H-0dNvW-xitg6dhYsu1vEQUz6BKcHGmX3TtJN2v7_025vF0vB7Yf1Qc1slKS8UEvOoqYCkjxwS/s1600/CSC_9628.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdOXTEcDqA2lGDQ6heAMpvmGafQA9eV-3OY3qpdECsfBDbkDgkYoieuw0kcKDPh1DoE_H-0dNvW-xitg6dhYsu1vEQUz6BKcHGmX3TtJN2v7_025vF0vB7Yf1Qc1slKS8UEvOoqYCkjxwS/s1600/CSC_9628.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Byłam zachwycona tak rozpropagowanymi w tym sezonie paznokciami nude i przekonana, że taki efekt można uzyskać jedynie lakierem hybrydowym. Moje paznokcie go nienawidzą, więc myślałam że muszę obejść się smakiem. Na przeciw moim oczekiwaniom wyszedł przemiły Pan w Inglocie, który zaproponował mi kolor 337. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zwierzyłam mu się, że nie umiem malować paznokci a potrzebuje cielistego (dla mnie) koloru na którym nie będzie bardzo widać smug. 337 to delikatny, mleczny beż w chłodnej tonacji. Nie ma żadnych drobinek, wyłącznie mocny połysk. Jest bardzo gesty przez co po dwóch warstwach kolor wygląda intensywnie, a wszystkie niedoskonałości wyrównane. Myślę że to kolor na wszystkie pory roku - elegancki i dyskretny, pasujący do wszystkiego. Utrzymuje się na paznokciach około 3dni, bez bazy i utwardzacza. Kosztuje 20zł</span>.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1iuyrzqnPCAiUnfyoJ5jFFTrWMe4YfQHZPDxg4_dmZShs9F-tajpSjUgKDubQUzkBpotFVNIxWhSd60ncwFtE8mT90GArps52n7cslQWSnEXS_ZltF2aDtUvYvHDXcDPQQbBEBgq1YzJe/s1600/CSC_9629.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1iuyrzqnPCAiUnfyoJ5jFFTrWMe4YfQHZPDxg4_dmZShs9F-tajpSjUgKDubQUzkBpotFVNIxWhSd60ncwFtE8mT90GArps52n7cslQWSnEXS_ZltF2aDtUvYvHDXcDPQQbBEBgq1YzJe/s1600/CSC_9629.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Tak wiem, mam tragiczne, okropne skórki. Jeżeli ktoś ma do polecanie dobry, regenerujący krem do rąk to biorę w ciemno. Ewentualnie dobrego egzorcystę, żebym się przestała doprowadzać do zagłady. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-31926820652757893502014-08-04T12:05:00.002+02:002014-08-04T12:05:53.824+02:00Flexiline - urządzenie do rozciągania w domu. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhazr-bi_u-ZeWmSlQNbQ3G-w1qR-tHHTFTPCFIkYgM8pT-MjrrA5iT_Z5XkJ_RAIITed72FPjyGCI0hxPDJ0DNEm0OHSifiPBULH8wN-eg4-kNtRxM4tfPi2fRjN-vZ06uQ3rDT5GUASLg/s1600/DSC_9517.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhazr-bi_u-ZeWmSlQNbQ3G-w1qR-tHHTFTPCFIkYgM8pT-MjrrA5iT_Z5XkJ_RAIITed72FPjyGCI0hxPDJ0DNEm0OHSifiPBULH8wN-eg4-kNtRxM4tfPi2fRjN-vZ06uQ3rDT5GUASLg/s1600/DSC_9517.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kiedy na pierwszym roku studiów przyszłam na testy sprawnościowe nie mogłam w skłonie dotknąć podłogi. W wieku 19lat byłam totalnie patologicznym przykładem skrajnego nierozciągnięcia. Wtedy zdałam sobie sprawę, że jeżeli nic z tym nie zrobię, za dekadę będę prosić swoje dzieci żeby wiązały mi buty. To dość smutna wizja, więc jak najszybciej wygoglowałam zajęcia ze strechingu. Trafiłam w czułe objęcia młodego trenera ze wschodnim akcentem (tak, wszystko co mówią o tancerzach ze wschodu to prawda), który starą radziecką metodą zakładał mi moje nogi z moją głowę i dociskał do szpagatów kolanem. Kilka razy się popłakałam, kilka wyszłam z sali drobnymi kroczkami gejszy bojąc się, że nogi rozjadę mi się w sznurek podczas spaceru na autobus, ale się w końcu moje ciało rozciągnęło się. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Teraz nadeszły ciężkie czasy - z objęć wschodniego trenera wyrwała mnie stolica, która nie zaproponowała niczego w zamian. Rozciąganie pod ciężarem własnego ciała nie było dla mnie szczególnie satysfakcjonujące, więc postanowiłam zapisać się na zajęcia z flexiline. Po pierwszym treningu wróciłam do domu wyposażona w domowe narzędzie tortur. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">O wielkim znaczeniu rozciągania wspominałam już we wpisie <a href="http://whitepointeshoes.blogspot.com/2013/11/czy-warto-rozkadac-nogi.html">Czy warto rozkładać nogi?</a>. Dalej jestem serdecznym zwolennikiem rozkładania nóg. Warto też rozciągać całą resztę.
Streching pozwala nam zachować ciało w użytecznym stanie - samodzielnie
zawiązać buty, przejść przez płot, a nawet zrobić wrażenie na płci
przeciwnej. Wiadomo - nawet słynny sceptyk polskich jabłek ma słabość do
gimnastyczek. Rozciągnięte mieście są bardzo istotne w każdej
dyscyplinie sportowej - od baletu zaczynając, na karate kończąc. </span><span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6H0A1Y8lN6uBy2r4TBbLwTipDVKH8xjKvOG37N2t0tivYSGgrns8esvLPEmgPHVEYvwdzehA5Y-VLtywLPH_MAe4nTE-v0T2lx4Jq3oRnWdBe3suXPqY1zbkNL2KanyeyKYQQ4QRmbWKK/s1600/DSC_9504-horz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6H0A1Y8lN6uBy2r4TBbLwTipDVKH8xjKvOG37N2t0tivYSGgrns8esvLPEmgPHVEYvwdzehA5Y-VLtywLPH_MAe4nTE-v0T2lx4Jq3oRnWdBe3suXPqY1zbkNL2KanyeyKYQQ4QRmbWKK/s1600/DSC_9504-horz.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Flexiline nam to trudne zadanie ułatwić - dzięki niemu nie potrzebujemy drugiej osoby do rozciągania nas. Składa się z podwójnej, regulowanej gumy, strzemion oraz pasa ochronnego, który przeciwdziała wbijaniu się gumy w plecy. Świetnie sprawdza się do ćwiczenia sznurków, arabesków, wysokiego podnoszenia nóg, ale też rozciągania pleców i pośladków. Mogą korzystać z niego osoby zaawansowane i kompletni amatorzy, którzy zaczynają przygodę z rozciąganiem - wystarczy jedynie dopasować urządzenie do naszego wzrostu z 4 dostępnych opcji. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Często po wpisach baletowych czytam komentarze i e-maile od osób które chciałyby spróbować, ale ich miasto nie oferuje takich zajęć. Tu nie ma problemu - flexi sprzedawane jest wysyłkowo na stronie <a href="http://flexiline.pl/">http://flexiline.pl</a>. Dodawana jest ulotka z ćwiczeniami na poszczególne partie mięśni. Są one też dostępne na stornie , gdzie można zamówić urządzenie. Spokojnie nadaje się do używania w domu, bez wcześniejszego przygotowania - wystarczy lustro i kawałek ściany, ćwiczenia są jasno opisane, a sama maszyna skonstruowana tak, aby nie można było zrobić sobie nią krzywdy. Dla niepewnych lub potrzebujących dodatkowej motywacji organizowane są warsztaty - informacja na stronie producenta. Producent obiecuje pierwsze efekty już po miesiącu regularnych ćwiczeń - ja z flaxi oglądam telewizję czy czytam książki. Nie jest to jeszcze miesiąc, ale już widzę poprawę! </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnQdcZXGZrSj1g-n58Scfad4xveJCZOlaCHQ14Ua-q9a40kovCeTSAA7Q7FlUxapn4tyUVYOpk_p7pU6IBQxXfyk3gEqGzBNcxMPxt9hJnDHSBgFjvCm0zh0jnIwO5RDnmBcLpAQgMeRrL/s1600/DSC_9496.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnQdcZXGZrSj1g-n58Scfad4xveJCZOlaCHQ14Ua-q9a40kovCeTSAA7Q7FlUxapn4tyUVYOpk_p7pU6IBQxXfyk3gEqGzBNcxMPxt9hJnDHSBgFjvCm0zh0jnIwO5RDnmBcLpAQgMeRrL/s1600/DSC_9496.jpg" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-49757790580602991702014-07-31T12:09:00.000+02:002014-07-31T12:20:18.978+02:00Niemoralna propozycja, czyli kryzys męskości <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcPf95j5uLfhyFZpLrPPqWSMNTKbhYacspZJNQ7KVSTGPivDIoMQelJU8zcTSXpAryBzvcRY-lkQdtAWewc1W_3pkzd5fzCeICQccVvF3zWBoUN2y39GxtdajAqG91NBxmWAspyF8YuqpT/s1600/37847_c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcPf95j5uLfhyFZpLrPPqWSMNTKbhYacspZJNQ7KVSTGPivDIoMQelJU8zcTSXpAryBzvcRY-lkQdtAWewc1W_3pkzd5fzCeICQccVvF3zWBoUN2y39GxtdajAqG91NBxmWAspyF8YuqpT/s1600/37847_c.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio postanowiłam odświeżyć mój dawno zapomniany profil na jednym z portali. Z nadzieją w oczach zobaczyłam sporo kopert wyświetlających się w rogu ekranu. Oczami wyobraźni już widziałam siebie w mediolańskich magazynach modowych. Niestety, większość okazała się spamem, pozostawiając Mediolan tak samo daleko, jak kilka minut wcześniej. Jednak była między nimi też inna wiadomość - "Propozycja"...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Propozycja" była właśnie tym, czego po tak sugestywnym tytule można się spodziewać. Była to regularna oferta sponsoringowa od miłego pilota, który za odpowiednią opłatą zamierzał urządzić sobie ze mną małe międzylądowanie. Z wrodzonej delikatności nie powiem między czym.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sama byłam zdziwiona reakcją, jaką wzbudziła we mnie propozycja - nawet jakoś specjalnie nie poczułam się obrażona. Chyba za dużo w życiu internetu widziałam, żeby odebrać to jako celowy atak na moją cnotę. Jestem raczej losową poszkodowaną. W realnym świecie Pan Pilot, nawet gdyby zagadał mnie na lotnisku, na pewno przez myśl nie przeszłoby składanie mi tego typu ofert. Magia Internetu. Nie, w żaden sposób mi to nie komplementuje, mam całkowitą świadomość popartą wieloletnim doświadczeniem, że mężczyźni się o mnie nie zabijają. Co prawda jeden z moich byłych chłopaków popłakał się przy naszym rozstaniu, aczkolwiek patrząc na prędkość z jaką otarł te łzy o biust uroczej blondynki, z perspektywy czasu podejrzewam, że płakał ze szczęścia....</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Myślę że Pan Pilot nawet już nie pamięta moich zdjęć. Wysyła takie wiadomości na ślepo - a nóż znajdzie się jakaś chętna - w końcu nie tak łatwo o dobrą utrzymankę. Jak głosi stara prawda, każdy orze jak może. Ja nie jestem zainteresowana, bo po pierwsze mam męża, po drugie mam męża, po trzecie mam męża, a po czwarte nie istnieją takie pieniądze za jakie chciałoby mi się po godzinach pracy i treningów wskakiwać wieczorem z euforią w strój pokojówki. Na dodatek mam moralność przedwojennej guwernantki. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jednak ta wiadomość skłoniła mnie do refleksji. Pan jest po 30stce, więc nie jest jakoś tragicznie stary. Napisał że jest pilotem - czyli nie może być jakoś wybitnie durny. Nawet jak jest niewyobrażalnie brzydki, inteligencją można wiele nadrobić. Poza tym piloci muszą trzymać się w niezłej kondycji - panem z piwnym brzuchem też raczej nie jest. Piloci dobrze zarabiają.Można założyć, że na rynku matrymonialnym nie jest zupełnie przegrany, a jak wiadomo kobiety prowadzą się coraz gorzej. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nawet mi się nie chcę myśleć w kontekście "Propozycji" o słabej moralności. Jeżeli jest dobrowolna podaż, to niechaj będzie nieprzymuszony popyt. Prawa rynku i tak nie przeskoczysz, zwłaszcza tego z usługami. Zdecydowanie bardziej mną wstrząsa męskie lenistwo - czy młody, przystojny, obyty mężczyzna nie jest w stanie ruszyć się z fotela pilota i wyjść na łowy? Zapolować na uroczą, niczego nie świadomą dziewczynę w nocnym klubie potem ją kilkakrotnie wykorzystać, zostawić i nie odbierać nigdy telefonu? Poderwać uroczą kelnerkę z pobliskiego lotniska, po czym wychodzą rano po śniadanie zaginąć na wieki? Czy wam Panowie, na prawdę już nie zależy tych podbojach, a potem chwaleniu przed kolegami? Zupełnie za darmo? Ja nie wiem, czy Harvey Specter tak działałby na kobiety, gdyby miał kieszenie wypchane paragonami za usługi...</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A tak już zupełnie na marginesie: Panie Pilocie, poważnie? Serio? Chce Pan uprawiać sex z jedną i tą samą kobietą i jeszcze za to płacić ?<br />
<br />
Nawiasem mówiąc dziękuję Panu Pilotowi, że tą losową wiadomością już totalnie wpadnę w lęk przed lataniem. Mojej fobii brakowało już tylko świadomości, że sterujący maszyną myśli o dupach... </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-84946845469145003412014-07-30T09:26:00.000+02:002014-07-30T09:26:29.149+02:00Matrix Socolor.beauty<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW1x9gNWL2U_qrorHTYCYyZRELWF1mti6X9AfYH-oy4nCSr4-w3sseEP8-sNc9L7hdKUWZloWkw0ERCLKehhKHFCv2orJrnq5HJ3gFv8DDvaFM32A2zDiaIGYnFIw1rKQrW6_Azv68cFsn/s1600/CSC_9480.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW1x9gNWL2U_qrorHTYCYyZRELWF1mti6X9AfYH-oy4nCSr4-w3sseEP8-sNc9L7hdKUWZloWkw0ERCLKehhKHFCv2orJrnq5HJ3gFv8DDvaFM32A2zDiaIGYnFIw1rKQrW6_Azv68cFsn/s1600/CSC_9480.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Mężczyźni wolą blondynki" - mawiała jedna z najmniej stabilnych psychicznie kobiet w historii, nawet jak na blondynkę. Wtórują jej do tej pory mężczyźni, z moim mężem włącznie. Ja jakoś do jasnych włosów nie mogę się przekonać, mimo że one wyraźnie się przekonują, zwłaszcza w letnich miesiącach.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Po wakacjach, refleksach ślubnych i całe masie obowiązków przez które nie miałam czasu myśleć co mam na głowie, moje włosy były kolorystycznie w słabym stanie - na dole wspomnienie rozjaśniania, na środku wspomnienie ślubnej farby, a na górze wspomnienie o tym, jaki naturalny kolor został mi sprezentowany przez naturę. Niewesoło.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgndyInzLCQRwXK4l5Jfx10hZa17r4uBuhQcT0qF0O-DoweaNr-rHibMfuQZZSWLfaLcss0lfxkH-RZB1CFqV30irLlfkMPOqHlKGSJlsonSX3aue-JJxPkfrmQL4etZ8379KSJfekpX0Nm/s1600/CSC_9458.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgndyInzLCQRwXK4l5Jfx10hZa17r4uBuhQcT0qF0O-DoweaNr-rHibMfuQZZSWLfaLcss0lfxkH-RZB1CFqV30irLlfkMPOqHlKGSJlsonSX3aue-JJxPkfrmQL4etZ8379KSJfekpX0Nm/s1600/CSC_9458.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO3VD-_EubaZlPPLFnnARRH4Xje5AcsnQ1UrvVNMU0RywkKeS4s-XHh7E7mcoC7owQ5W08uz-6Tno76HhOQNaR5aC1s51JjmmPw8Y5g_S2D8APmzSCklBqty2fyzmZa0NZe10DwsqIQ3QE/s1600/CSC_9458.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Do koloryzacji, jak zawsze postawiłam na Matrixa. Po przebojach z domową koloryzacją sklepową, po której system na moich włosach jest raczej zero - jedynkowy : albo rudy, albo czarny, staram się używać farb profesjonalnych, kupowanych w hurtowniach fryzjerskich. Fajne jest też to, że jest możliwość wybrania wody, która nie zniszczy mi włosów na totalny wiór. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sama farba, o dziwo, ma przyjemny, owocowy zapach. Jest gęsta, łatwo się nakłada i nie spływa z włosów. Ja stosuję doradzoną przez znajomego fryzjera metodę - odrosty farbuję mieszankę farba+woda utleniona, a do farbowania reszty dolewam sporą ilość odżywki do tego mixu i dokładnie mieszam. Dzięki temu włosy są równo zafarbowane.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Cena farby waha się w zależności od hurtowni w której kupuje - między 20 a 30zł. Woda to koszt ok. 5zł. Czyli wydatek dokładnie taki sam jak na farbę kupioną w drogerii. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Farba jest duża - tuba mieści 90ml i rozrabia się ją w stosunku 1:1 z wodą (można stosować wodę najwyżej 12%). Jedno opakowanie spokojnie wystarcza na pokrycie moich długich włosów. Na włosach powinna zostać około 40min. Potem dobrze jest użyć szamponu albo odżywki zakwaszającej. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjipO-7iVk0t20yMd3pDIZpZI6jLvmaPvLACFtybwMZOe63yPvei2ZkvLXXPbTbqkuGUUMWRYPhx4sA_JSZws587vO5Wq3LZV7OdYuGGL9GRTslVrGJ4VYmWIUVMJ4x5OFufREdaia9XeGs/s1600/CSC_9484.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjipO-7iVk0t20yMd3pDIZpZI6jLvmaPvLACFtybwMZOe63yPvei2ZkvLXXPbTbqkuGUUMWRYPhx4sA_JSZws587vO5Wq3LZV7OdYuGGL9GRTslVrGJ4VYmWIUVMJ4x5OFufREdaia9XeGs/s1600/CSC_9484.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ja wybrałam kolor 7M - Mokka, razem z wodą 3%. Kolor wyszedł na poziomie mojego naturalnego, ciemnego blondu ze złotym refleksem. Włosy pokryły się równo, mimo że nie nakładała farby ze specjalną celebracją - pomalowałam pędzelkiem odrosty, a w resztę po prostu wmasowałam farbę jak odżywkę. Włosy nie są po farbie zniszczone, przeciwnie, w końcu nabrały blasku i intensywnego koloru. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wiem, wiem, mężczyźni i tak wolą blondynki. Nie mniej, ja tam jestem zadowolona!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCMhbLbNKBS9Co978cKLXTzdTpOjewrB-1EEhuahRr3-3KA3fVteYCmFaqWftfK8JAp9vWG4d-8VZCMfCXuX5sTwSGryOnnBBjzOQcD1om2txNvZZUID04ZMnOoCPp5-qXH_3xKHFoiCiQ/s1600/CSC_9483.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCMhbLbNKBS9Co978cKLXTzdTpOjewrB-1EEhuahRr3-3KA3fVteYCmFaqWftfK8JAp9vWG4d-8VZCMfCXuX5sTwSGryOnnBBjzOQcD1om2txNvZZUID04ZMnOoCPp5-qXH_3xKHFoiCiQ/s1600/CSC_9483.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-64626280933257317602014-07-29T09:21:00.002+02:002014-07-29T11:23:01.460+02:00CleanFood: Domowa granola<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2GrmBcBVKyiz7I5D5KnAWytZqRifKS3mhvuJpOKil5l2HMopay7ZcRzOrSZOcbEg3SKKILQy8-wVd8PgYfD-bZgagc8_MqQjSS0A013VKlA7Cy7J18TmkypKGm-OzOxTFlCr0BQddhT-c/s1600/CSC_9424.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2GrmBcBVKyiz7I5D5KnAWytZqRifKS3mhvuJpOKil5l2HMopay7ZcRzOrSZOcbEg3SKKILQy8-wVd8PgYfD-bZgagc8_MqQjSS0A013VKlA7Cy7J18TmkypKGm-OzOxTFlCr0BQddhT-c/s1600/CSC_9424.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">"Po robić płatki do mleka?" - myślałam, dopóki któregoś dnia nie przeczytałam sobie składu. Bardziej naturalny i zdatny do spożycia jest mój odświeżacz do kibla. Płatki uchodzą w opinii publicznej za zdrowy, pełnowartościowy produkt, który można bez wahania jeść samu lub podawać dzieciom. Życzę miłej lektury składu....</span><br />
<br />
<span style="font-size: large;">Domowa granola jest szybka do zrobienia, tania i dobra. Jej smak jest zupełnie inny niż tej wypełnionej sztucznymi dodatkami - lepszy! </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /><b>Składniki:</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br />- Płatki owsiane (mogą być eko, o ile na opakowaniu nie jest napisane że zawierają śladowe ilości czegokolwiek - wtedy to strata pieniędzy)</span><br />
<span style="font-size: large;">- orzechy (u mnie włoskie i laskowe)</span><br />
<span style="font-size: large;">- miód </span><br />
<span style="font-size: large;">- suszone owoce (bez dodatku siarczanów lub domowe)</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Ja do granoli sama ususzyłam śliwki i brzoskwinie. Wbrew temu, co całe życie myślałam suszenie owoców jest banalnie proste - wyciągasz pestki, układasz na blaszce w piekarniku, ustawiasz na 120 stopni, uchylasz lekko drzwiczki piekarnika i idziesz oglądać jakiś film, albo najlepiej trylogię. Wracasz, wrzucasz owoce w woreczku do zamrażarki i gotowe. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Proporcja płatków owsianych do dodatków to 1:1</span><br />
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span>
<span style="font-size: large;"><b>Sposób przygotowania:</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br />- orzechy rozbijamy tłuczkiem do mięsa na mniejsze części,</span><br />
<span style="font-size: large;">- suszone owoce kroimy, </span><br />
<span style="font-size: large;">- płatki i dodatki wrzucamy do naczynia i polewamy 250ml miodu. Mieszamy wszystko aż miód równomiernie rozprowadzi się po składnikach,</span><br />
<span style="font-size: large;">- całość składników rozkładamy na blaszce do piekarnika,</span><br />
<span style="font-size: large;">- rozgrzewamy 170 stopni i pieczemy przez około 30min co jakiś czas mieszając,</span><br />
<span style="font-size: large;">- gotową granolę od razu ściągamy z blachy i studzimy już na talerzu - inaczej przyklei się do blachy i będzie trzeba skrobać.</span><br />
<span style="font-size: large;">- gotowe! Teraz wystarczy zalać porcję mlekiem, a resztę zamknąć w szczelnym pudełku. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">I to właśnie jest granola którą można spokojnie jeść samemu lub dawać dzieciom. Bez cukru, sztucznych barwników czy konserwantów.</span><br />
<b><span style="font-size: x-large;"><br /></span></b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-large;">Bon appetti !</span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu_c7xbV52C7OPQdGHqHm3ObBIkLfu3aihTVFhH5zKhyphenhyphenII61wP0wxTGW7a_Xf6NU700lBOkZJE0jHz_PE4lMPd-GChcuwFDsmB4Iuncxd53w2CumYTEecDzxJxikUeuwmUomu17Ev3_vDE/s1600/CSC_9423.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu_c7xbV52C7OPQdGHqHm3ObBIkLfu3aihTVFhH5zKhyphenhyphenII61wP0wxTGW7a_Xf6NU700lBOkZJE0jHz_PE4lMPd-GChcuwFDsmB4Iuncxd53w2CumYTEecDzxJxikUeuwmUomu17Ev3_vDE/s1600/CSC_9423.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-59713114791058039722014-07-28T09:12:00.003+02:002014-07-28T09:12:33.683+02:00DIY: Koci materac<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggZnYCHSAMIToqapVffoD02-b4PHt8OF53WDgpGOHKIjyYERFNXMwkaVfDDMYHrTa1EYl_4ZWQd7DEiAsrUuJQ_251eaOu10DUNXXfd38DOv-I6vyANFLf_a44uJLnUXDwa2XlySlfhZxN/s1600/CSC_9418.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggZnYCHSAMIToqapVffoD02-b4PHt8OF53WDgpGOHKIjyYERFNXMwkaVfDDMYHrTa1EYl_4ZWQd7DEiAsrUuJQ_251eaOu10DUNXXfd38DOv-I6vyANFLf_a44uJLnUXDwa2XlySlfhZxN/s1600/CSC_9418.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Rudy jest indywidualistą. Konsekwentnie wdraża w życie zasadę, że nikt mu nie będzie mówił co on ma robić. Od lat olewa wszystkie poduszki, jakie mu uprzejmie podsuwamy. Sam wybiera sobie miejsce w którym kładzie się spać. Ostatnio jest to drewniana półka w szafce, twarda i zimna, od czego pęka moja kociomatczyne serce. <br /><br />Zagadka rozwiązała się, kiedy kupiliśmy płaskie pokrowce na krzesła, a Rudy z umiłowaniem zaczął na nich sypiać. Rudy nie lubi poduszek, woli coś miękkiego, ale płaskiego. Postawiłam wykorzystać tą wiedzę i zrobić dla Rudego materac na twardą szafkę. Wygląda na to że miałam zaszczyt trafić w koci gust. </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO_OZbmebtCDmYNwX65UJ4rKV7Fah2RK-kia75EKIOPPr0e5yD5wqHtXbEwYWACoH-bgqr0fyYtjn4suddYQp6IU8_TUZ23hRRSk9Hb9Mc7yx1a9m2rbcJbEloiRtyKLW2LNaPtY10jvNr/s1600/CSC_9417.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO_OZbmebtCDmYNwX65UJ4rKV7Fah2RK-kia75EKIOPPr0e5yD5wqHtXbEwYWACoH-bgqr0fyYtjn4suddYQp6IU8_TUZ23hRRSk9Hb9Mc7yx1a9m2rbcJbEloiRtyKLW2LNaPtY10jvNr/s1600/CSC_9417.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Materac produkuje się w kilka minut - wystarczy pianka tapicerska (dostępna w marketach budowlanych ) i poszewka na poduszkę. Piankę docinamy do wymiaru (u mnie długość poduszki i szerokość półki), wkładamy w poszewkę i materac gotowy. Można też samodzielnie uszyć poszewkę z dowolnego materiału, proponuje jednak wszyć wtedy zamek lub guziki, żeby poduszka nie była jednorazowa. </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqN7T4Gnzh-Da0VhP9WgAkes_4J9-XTNcbzDs3Ohc_wNk_xr-Bn60In5Ua1tPirJCAK_ahjf8quczZ8CRhd2YUwmSsTifv1ZRwlhbAdX7q9719k09XeRaaDswFnFw31cVkswV4LaoVtE2c/s1600/CSC_9416.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqN7T4Gnzh-Da0VhP9WgAkes_4J9-XTNcbzDs3Ohc_wNk_xr-Bn60In5Ua1tPirJCAK_ahjf8quczZ8CRhd2YUwmSsTifv1ZRwlhbAdX7q9719k09XeRaaDswFnFw31cVkswV4LaoVtE2c/s1600/CSC_9416.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Materac jest praktyczny - można go przenieść w nowe ulubione miejsce kota (Rudy jest kreatywny i lubi zmiany), łatwo wyprać lubi zmienić poszewkę. To prosty sposób żeby uszczęśliwić kota w 5min.</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioJAoxrTh26PnzvoSQ8SC6OVwgNUHQ60qhT34eFdgYytaWyNwxhIWcAXt3er9rgYyWkeP7fiLMvy311On0UwHIlUD47WbrgaA9EbUy0B0jeloBFjYf4Pnjk5hH8VjAztvEKWZ6C72uQGe0/s1600/CSC_9419.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioJAoxrTh26PnzvoSQ8SC6OVwgNUHQ60qhT34eFdgYytaWyNwxhIWcAXt3er9rgYyWkeP7fiLMvy311On0UwHIlUD47WbrgaA9EbUy0B0jeloBFjYf4Pnjk5hH8VjAztvEKWZ6C72uQGe0/s1600/CSC_9419.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-91574078001271881132014-07-26T10:25:00.000+02:002014-07-28T09:24:31.172+02:00Sesja z Victoorią <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi71iXc5RtWpsn6apZSOVx-HtBh14sWf1rolkTTXWKN2H1xtiJ6pKzceO1SYrfuLADfOlTZt-IplTIRVjyCJzMxPBGSG79tmF746oCChc0HWcdYD8h6m2pdL3WM99lUsmhjev9SoB-atVTz/s1600/10308741_695881760493488_5798163485600108289_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi71iXc5RtWpsn6apZSOVx-HtBh14sWf1rolkTTXWKN2H1xtiJ6pKzceO1SYrfuLADfOlTZt-IplTIRVjyCJzMxPBGSG79tmF746oCChc0HWcdYD8h6m2pdL3WM99lUsmhjev9SoB-atVTz/s1600/10308741_695881760493488_5798163485600108289_n.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;">Kiedy Magda z <a href="https://www.facebook.com/pages/Agencja-Reklamowa-Victooria/204913516187252">Agencji Victooria</a> zaproponowałam zabranie mnie do lasu, cieszyłam się jak dziecko. Była to fantastyczna okazja żeby zrzucić spodnie poplamione farbą, otrzepać ręce z tynku i w ogóle jakoś ogarnąć. To niesamowite uczucie - poczuć się znowu jak dziewczyna, po miesiącach postrzegania siebie jako konserwatora powierzchni użytkowej. Dziękuję Magda! Odkryłaś na nowo moją kobiecość, zupełnie jak w "Tańcu z Gwiazdami" !</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7H7Vd0U5hkzSEg_QIim7AGqSqc3n7t-H4aYK_i-sxkH7Om9F82hu8KHrnroLncH2o8mN04oY8G2onm0ftPllUQkRhEmdPmRdmYlJgGtggH0tWsjsm3qC1tbcV5VTceg_iOFy9_ocP-m3y/s1600/10544318_695797230501941_1555790358048542187_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7H7Vd0U5hkzSEg_QIim7AGqSqc3n7t-H4aYK_i-sxkH7Om9F82hu8KHrnroLncH2o8mN04oY8G2onm0ftPllUQkRhEmdPmRdmYlJgGtggH0tWsjsm3qC1tbcV5VTceg_iOFy9_ocP-m3y/s1600/10544318_695797230501941_1555790358048542187_n.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkXuwoAfelA_Y_d89Qz12YdWjLl-87kOnt26pmafAbyoGO2NoqDMdy3yesbhLrUwhl0nC4Co1CgNHedoCapY0LZ7w6x3TWTSrt1j4HXQqlGlliXYLljPRtd6U36EMQYsPF_26owSk_AzMx/s1600/10516811_695603797187951_8277923189310478779_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkXuwoAfelA_Y_d89Qz12YdWjLl-87kOnt26pmafAbyoGO2NoqDMdy3yesbhLrUwhl0nC4Co1CgNHedoCapY0LZ7w6x3TWTSrt1j4HXQqlGlliXYLljPRtd6U36EMQYsPF_26owSk_AzMx/s1600/10516811_695603797187951_8277923189310478779_n.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirB3KKzEjl-i-woE8ETIGpwZZuUAHYpusYytnqqD4Q8Vn-KkcoYqq3mQ_G9X4Ik9qMcF0gLBd1Ls8iK5o60D5-OUbI0OrBaeEQvgfTxcCIdZMPqCIe2M8CG0Mddh5owFVwHRltO9qQNnbC/s1600/catsll.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirB3KKzEjl-i-woE8ETIGpwZZuUAHYpusYytnqqD4Q8Vn-KkcoYqq3mQ_G9X4Ik9qMcF0gLBd1Ls8iK5o60D5-OUbI0OrBaeEQvgfTxcCIdZMPqCIe2M8CG0Mddh5owFVwHRltO9qQNnbC/s1600/catsll.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQSz7M7RlNbvNJL-1YOxgEUTx9pzys_NSLjF_k8UgiKejG-iarS7ztWcc_Xilv4fE4bW6pEAXaX4TDZcIdd9xDs-N2_DUi4kLpykhXHReOsY4lqxnucN-C9_liOMys5VRg-vw5IjN1c5UG/s1600/10501627_695750037173327_6502272407755459539_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQSz7M7RlNbvNJL-1YOxgEUTx9pzys_NSLjF_k8UgiKejG-iarS7ztWcc_Xilv4fE4bW6pEAXaX4TDZcIdd9xDs-N2_DUi4kLpykhXHReOsY4lqxnucN-C9_liOMys5VRg-vw5IjN1c5UG/s1600/10501627_695750037173327_6502272407755459539_n.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-17135789381580112832014-07-25T10:21:00.001+02:002014-07-25T10:21:17.065+02:00Bezglutenowe placki jagodowe<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbs4wwum1UyV_iWnF1CWK9jaR-SYyOnNKapUZfkDplxGnaR7yNWFnQZMBzW_-7MeEgY77q1nb4ZsOdNA9tPXnjip8zyCtIVrL6fYnM7q7hjNB8yykG_O69C60jHV0sQakuoQC8SfDSbeT/s1600/CSC_9356.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbs4wwum1UyV_iWnF1CWK9jaR-SYyOnNKapUZfkDplxGnaR7yNWFnQZMBzW_-7MeEgY77q1nb4ZsOdNA9tPXnjip8zyCtIVrL6fYnM7q7hjNB8yykG_O69C60jHV0sQakuoQC8SfDSbeT/s1600/CSC_9356.jpg" /></a></span></div>
<br />
<span style="font-size: large;">Przeprowadziliśmy się. Zatrzasnęliśmy za sobą drzwi karmnika z lekkim trzaskiem i mocnym uczuciem ulgi. Znowu mieszkamy w jednym mieszkaniu. Znowu trzeba sprzątać tylko w jednym mieszkaniu. Co za radość!</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Zwracając uwagę na fakt, że mam pełnowymiarową kuchnię, z pełnowymiarową płytą i jakimkolwiek piekarnikiem, zamierzam oddawać się w kuchni kulinarnym perwersją, dając upust mojej skumulowanej energii kulinarnej. Dzisiaj pierwszy etap. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br />Bezglutenowe placki przejdą do historii naszej rodziny - to pierwszy posiłek jaki ugotowałam w nowym domu. Taki odwrócona ostatnia wieczerza. Na dodatek w niedziele. Zainspirowała mnie jak zwykle niezawodna <a href="http://www.kwestiasmaku.pl/">Kwestia Samku</a>.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><u><b>Składniki:</b></u></span><br />
<span style="font-size: large;">- 300g jagód</span><br />
<span style="font-size: large;">- 1 szklanka mąki ryżowej</span><br />
<span style="font-size: large;">- puszka mleka kokosowego</span><br />
<span style="font-size: large;">- 2 łyżki sody </span><br />
<span style="font-size: large;">- 2 łyżki brązowego cukru/syropu z agawy</span><br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b><u>Przepis:</u></b></span><br />
<span style="font-size: large;">Melko kokosowe podgrzewamy. Ściągamy z palnika, dodajmy mąkę małymi porcjami, cały czas mieszając. Kiedy masa będzie spójna, wsypujemy sodę oczyszczoną i cukier. Do ciasna dorzucamy jagody, delikatnie mieszkając. Ciasto powinno mieć gęstą konsystencję - jeżeli tak nie jest, dodajemy mąki aż do jej uzyskania. Smażymy na patelni z obu stron - polecam na oleju kokosowym, niesamowity zapach unosi się w całym domu. Do dekoracji używałam jagód i brązowego cukru startego w moździerzu.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">O cudownych właściwościach oleju kokosowego chyba nie muszę mówić - używany zewnętrznie świetnie działa na skórę i włosy, na patelni czy w piekarniku nie ma tłuszczu ani cholesterolu. Warto zainwestować w ten dobrej jakości. Zawsze kupowałam z hipermarkecie zwykły w butelce, który trzeba było rozgrzewać w ciepłej wodzie przed użyciem. Ostatnio skusiłam się na olej kokosowy z BIO PLANETE i różnica jest nieporównywalna! Olej nie twardnieje, pięknie pachnie, jest o wiele wydajniejszy. Będę próbowała jeszcze innych marek, ale ten mogę śmiało polecić. Do kupienia w sklepach Organic i w internecie np. na stronie <a href="http://www.sklepkokosowy.pl/">Sklep Kokosowy</a>.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh7syTGfURQkmCTbvCSHNZ3D0hGmvGm9wlLBSfs0yznKH_7HgRlZ9It_DyFRo2Rs3qASmFX-eIMxprg8V694AR-47lc397CzqvnTIwJRqTvDu1AljWM2zN116Hg0HgzfdTExFeZFhCDaYf/s1600/CSC_9357.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh7syTGfURQkmCTbvCSHNZ3D0hGmvGm9wlLBSfs0yznKH_7HgRlZ9It_DyFRo2Rs3qASmFX-eIMxprg8V694AR-47lc397CzqvnTIwJRqTvDu1AljWM2zN116Hg0HgzfdTExFeZFhCDaYf/s1600/CSC_9357.jpg" /></a></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-56207512413917385812014-07-18T10:39:00.001+02:002014-07-18T10:39:21.929+02:00DIY: paletowa rama do łóżka z zagłówiekiem i oświetleniem<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIpnYiDroIQ36qpoccF2br3lbMq4Rr0vZqpCjWfx9h6kI5DgTtr1xtUM5DKEW9ojIgnneLNSQoxMpewJT8WgaK6OWjMy41KKtnxspvYyQuyDuZQTX3eOWhGdfnpu4qgBHwb6vgN7mn3qcS/s1600/Zdj%C4%99cie+18.07.2014,+08+51+49.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIpnYiDroIQ36qpoccF2br3lbMq4Rr0vZqpCjWfx9h6kI5DgTtr1xtUM5DKEW9ojIgnneLNSQoxMpewJT8WgaK6OWjMy41KKtnxspvYyQuyDuZQTX3eOWhGdfnpu4qgBHwb6vgN7mn3qcS/s1600/Zdj%C4%99cie+18.07.2014,+08+51+49.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dzisiaj przepis na paletowe łóżko. Samo wykonanie jest banalnie proste i gdyby nie malowanie i schnięcie palet można byłoby zrobić je w pół godziny. <br /><br />Składniki:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- 4 palety euro (120cmx80cm)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- 4 deski drewniane (u mnie 150cmx20cm)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- 5 wąskich prostokątnych kątowników</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- 6 szerokich prostokątnych kątowników</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- 2 kątowniki w kształcie litery "L"</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- 2 dystanse do mebli</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- 2 przykręcane lampki (u mnie <a href="http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60152444/">TAKA</a>)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- 2 kołki do betonu </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Opcjonalnie:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- farba do drewna (u mnie<a href="http://whitepointeshoes.blogspot.com/2014/06/kokosowa-farba-do-drewna.html"> TA</a>)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIVjKGy3U8vFfMMgQF-rnP8trqWHHyiP3dp3iqvnMvmlGzX37IOyyx4FqtoURp2wEXtAq-zpdP9DyWMNVRSafHdbRBMMdGclUXZdFdLHD0z1qhUZtPRg33iNWR0a4QzBnUB09PEPFSWrdG/s1600/catss.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIVjKGy3U8vFfMMgQF-rnP8trqWHHyiP3dp3iqvnMvmlGzX37IOyyx4FqtoURp2wEXtAq-zpdP9DyWMNVRSafHdbRBMMdGclUXZdFdLHD0z1qhUZtPRg33iNWR0a4QzBnUB09PEPFSWrdG/s1600/catss.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Palety wcześniej malujemy i zostawiamy do wyschnięcia. Suche układamy w docelowym miejsce. Dla mnie optymalnym jest ułożenie palet - dwie górne dłuższą krawędzią do ściany, dwie dolne dłuższą krawędzią do siebie</span>. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWqJvI8Uf42x1THxf0t7tPPgNqkjH7hi-OfHxXttINI5HHsdIARwdjAtJ2fbAHLurLmSNN6M6sMz2Y1JpmfT5mBQ5Z1f5igJe-aEdxuMEZmWTV0NbWddOtZzXuEGo_iJaGVq6oQWTU2xaf/s1600/cats5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWqJvI8Uf42x1THxf0t7tPPgNqkjH7hi-OfHxXttINI5HHsdIARwdjAtJ2fbAHLurLmSNN6M6sMz2Y1JpmfT5mBQ5Z1f5igJe-aEdxuMEZmWTV0NbWddOtZzXuEGo_iJaGVq6oQWTU2xaf/s1600/cats5.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Palety łączymy kątownikami przykręcanymi na wkręty do drewna. </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHofvyos6rSjT2XIZk9Qcc-cl6_C0uOXkhYb389G-n2nyOQn7BYzgBbMTx8S4zEEM43_BGhOqbY-h6eFBs9z4t4R18m4XYCR3-X-kb0gV3k3PQWsZeZe2tzl9oe_QgFMsZfxMFDiRg0Trv/s1600/Zdj%C4%99cie+18.07.2014,+08+49+43.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHofvyos6rSjT2XIZk9Qcc-cl6_C0uOXkhYb389G-n2nyOQn7BYzgBbMTx8S4zEEM43_BGhOqbY-h6eFBs9z4t4R18m4XYCR3-X-kb0gV3k3PQWsZeZe2tzl9oe_QgFMsZfxMFDiRg0Trv/s1600/Zdj%C4%99cie+18.07.2014,+08+49+43.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Deski zagłówka malujemy i pozostawiamy do wyschnięcia. Gotowe układamy na płasko i łączymy kątownikami. U mnie dystans między deskami to 4,5 cm. Następnie skręcony zagłówek przymocowujemy do łóżka za pomocą kątowników w kształcie litery "L".</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT8oayyLhBQ_hKeR4qTAz9Q-ArptNHnJNmRerBTMeyLUsm0T84IDDrmmtacemDrzYInPF56favP1tQbbNVL72MT8fqkYBSi15CvShJx93nAprRpwVQBm1XrdOPPJAM1ewDM7Bm4VDwsdkw/s1600/cats4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT8oayyLhBQ_hKeR4qTAz9Q-ArptNHnJNmRerBTMeyLUsm0T84IDDrmmtacemDrzYInPF56favP1tQbbNVL72MT8fqkYBSi15CvShJx93nAprRpwVQBm1XrdOPPJAM1ewDM7Bm4VDwsdkw/s1600/cats4.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zagłówek mocujemy do ściany na pomocą kołków. Przewiercamy ostatnią deskę, następnie wywiercamy ścianę i mocujemy kołek do betonu. Między deskę a ścianę wkładamy dystans, żeby zostało miejsce na puszczenie pod spodem kabli do lampek. Sam kołek ukrywamy pod przyczepem lampki. Włącznik do lampki umieszczamy między deskami (u mnie wchodzi idealnie, nie rusza się , nie trzeba go przyklejać). Kabel od lampki możemy za pomocą taśmy naprawczej przykleić do kątowników od strony ściany - wtedy nie będzie go widać. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Łóżko jest gotowe! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Palety można pomalować na dowolny kolor czy zrobić wzory. Ja wybrałam farbę do drewna dzięki której nie trzeba go gruntować i lakierować. Zawsze to mniej roboty. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Po pierwszej przespanej nocy mogę stwierdzić, że ani palety, ani ułożony na nich materac nie jeździ i nie przesuwa się. Rama jest idealna na standardowe materace (140x200 i 160x200), a "stoliki" które powstały z bocznych skrzydeł palet świetnie się sprawdzają. Miało być to tylko chwilowe, ekonomiczne rozwiązanie (cena całego łóżka z zagłówkiem i oświetleniem to około 300zł, za jednoosobowe cena jest o połowę niższa) ale na razie wygląda, że zostanie z nami na dłużej:)</span></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-30925130902879703872014-07-17T11:04:00.004+02:002014-07-17T11:04:35.732+02:00Red Hair<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwfpKhI4V2uQUAbGN78_3drllpj_SxE25874oulA7r9QufGL8ywECIsSMJCwGiOSl8vE6ycTRrq5ZNl1L1bCUibVnjcxlAmhOvnCn5p4ZbC_oOXZ4JW9t2lnbQODiony92e24rfd1pUm6M/s1600/15.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwfpKhI4V2uQUAbGN78_3drllpj_SxE25874oulA7r9QufGL8ywECIsSMJCwGiOSl8vE6ycTRrq5ZNl1L1bCUibVnjcxlAmhOvnCn5p4ZbC_oOXZ4JW9t2lnbQODiony92e24rfd1pUm6M/s1600/15.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Moja przygoda z rudymi włosami, zaczęła się jak większość rzeczy w moim życiu - przypadkiem. Po niefortunnym rozjaśnianiu, miałam do wyboru albo pomarańcz, albo ogolenie głowy na zero. Ten drugi przypadek wydawał mi się dość odważny jak na moją przewidywalną osobowość. Zostałam ruda.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przez 3lata noszenia tego koloru przetestowałam wszystkie dostępne farby na rynku. Nie jest to wielki wyczyn, bo czysto miedzianych farb jest bardzo mało. Zależało mi na w marę naturalnie wyglądającym, miedzianym blondzie. Po głębokiej selekcji wyłoniłam 3 farby, które śmiało mogę polecić wszystkim pragnącym ognistych włosów. </span></div>
<i><span style="font-size: x-large;"><br /></span></i>
<div style="text-align: center;">
<h1 style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;"><span><span style="font-family: inherit;">L'oreal</span></span></span></i></h1>
<h1>
<i><span style="font-size: x-large;"><span>Féria Préférence
</span>
<em id="product-variant">74 Mango Intensywna Miedź</em></span></i></h1>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgshh38VkVSFxp0r-KRmH5tuqWszwB7Qq9u4MY2PEvkMcAzatSii97DwoPnW98cjN0_00AQydKPmD_aPewZzxXSzbuNUbDchsyEYh3mnnBmaMmrqNKi_fc1pKjgUnTdXazYiLMQ2I6mnc4F/s1600/10-horz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgshh38VkVSFxp0r-KRmH5tuqWszwB7Qq9u4MY2PEvkMcAzatSii97DwoPnW98cjN0_00AQydKPmD_aPewZzxXSzbuNUbDchsyEYh3mnnBmaMmrqNKi_fc1pKjgUnTdXazYiLMQ2I6mnc4F/s1600/10-horz.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">fot. Martyna Romaniuk </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: large;">Mój zdecydowanie ulubiony odcień. Mango to intensywny, miedziany blond na poziomie 7. Kolor (jak na rudy) trzymał się dość długo, nie blakł, schodził równomiernie do ciepłego, rudawego blondu. Farba nie niszczy (jak na rudy) włosów, po farbowaniu są miękkie i błyszczące. Farba równomiernie chwyta włosy, nawet przy moim chaotycznym, samodzielnym nakładaniu. Jedno opakowanie farby wystarcza na pokrycie włosów długości widocznej na zdjęciu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxBWnq5AuaUb1ViPHZOpH_uxMYODY_t6046FlIH4eXffWVDm2HD_hQPPg13q_V68FM8m3SONVSdVlpBXsl9I4pVJjs_GBcTO4b6Vir-vTo4SwKI_FcvRD3nJRfZOChwfvXtebd1ik20yg5/s1600/feria-preference-74-intensywna-miedz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxBWnq5AuaUb1ViPHZOpH_uxMYODY_t6046FlIH4eXffWVDm2HD_hQPPg13q_V68FM8m3SONVSdVlpBXsl9I4pVJjs_GBcTO4b6Vir-vTo4SwKI_FcvRD3nJRfZOChwfvXtebd1ik20yg5/s1600/feria-preference-74-intensywna-miedz.jpg" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span id="goog_594076280"></span><span id="goog_594076281"></span> </div>
<h1 style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;"><span> <span style="font-family: inherit;">L'oreal </span></span></span></i></h1>
<h1 style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;"><span><span style="font-family: inherit;">Excellence Crème
</span></span><span style="font-family: inherit;">
<em id="product-variant">7.43 Blond Miedziano-Złocisty</em></span></span></i></h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzrXYSRDa7yJoKe-kVL_bsRTx6SH2MXWOodFq-uUujuXQiAHrBOTZ_5NB4H5Sg9DLRHd6zTupRA96jeY9LqkaD0gOOSm1MjSnNNu5EP4NVP9J_ZmrBUYiHBzOJWH93JPg9k_pa11JgmBlT/s1600/DSC_0055-horz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzrXYSRDa7yJoKe-kVL_bsRTx6SH2MXWOodFq-uUujuXQiAHrBOTZ_5NB4H5Sg9DLRHd6zTupRA96jeY9LqkaD0gOOSm1MjSnNNu5EP4NVP9J_ZmrBUYiHBzOJWH93JPg9k_pa11JgmBlT/s1600/DSC_0055-horz.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
fot. Dariusz Różycki</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Blond miedziano- złocisty to najbardziej naturalnie wyglądająca rudość jaką miałam na głowie. Po farbowaniu mogłam spokojnie nabrać każdego że miedziane włosy miałam od urodzenia. Czasami prawdę musiałam tłumaczyć godzinami. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jest to także najmniej inwazyjna farba, idealna na chwilową zmianę koloru. Wypłukuje się do blondu, łatwo pokryć ją jakimkolwiek ciemniejszym kolorem. Nie niszczy włosów, dodane odżywka ładnie je zakwasza i domyka łuski. Farbę spokojnie można nałożyć samemu, nawet na długie włosy bez obawy, że kolor wyjdzie nie równy.Gdybym dzisiaj miała znowu nosić rude włosy, bez zastanowienia wybrałabym tą farbę. </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5BgIWOuHABV8mSD_GOLBD8OR-PW0wtjQTo9ZjtHG5KX3aHEu_PU3Tfr6XmEv95m-P5nM_Y4-9iYknBt0DnAko0xxPKG6Q3fVCKOHwUTaQvzmjWOxRCsFultKd7r6FXv-xvGxSIxo19bad/s1600/loreal_preference_k2_743.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5BgIWOuHABV8mSD_GOLBD8OR-PW0wtjQTo9ZjtHG5KX3aHEu_PU3Tfr6XmEv95m-P5nM_Y4-9iYknBt0DnAko0xxPKG6Q3fVCKOHwUTaQvzmjWOxRCsFultKd7r6FXv-xvGxSIxo19bad/s1600/loreal_preference_k2_743.jpg" /></a></div>
<h1 style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><span> </span></span></h1>
<h1 style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;"><span><span style="font-family: inherit;">L'oreal</span></span></span></i></h1>
<h1 style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;"><span>Féria Préférence
</span>
<em id="product-variant">78 Pure Paprika Bardzo Intensywna Miedź</em></span></i></h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglk4K5Nzj_pPqqYVc0SZOxPXeVq5yDqXs9BRl-WKF36SPBZno271sXXqRhWQWb8knDABQyrt3i0LZzJtKBrRip375k4RF-e6ldz2Rl8IoAtCQoh0QiiW0TVj3rJmvdxFnow0fw_hfcImqg/s1600/IMG_8565-horz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglk4K5Nzj_pPqqYVc0SZOxPXeVq5yDqXs9BRl-WKF36SPBZno271sXXqRhWQWb8knDABQyrt3i0LZzJtKBrRip375k4RF-e6ldz2Rl8IoAtCQoh0QiiW0TVj3rJmvdxFnow0fw_hfcImqg/s1600/IMG_8565-horz.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
fot. Marika Jarosz</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Moja górna granica w intensywności koloru. Kilka razy przez przypadek udało mi się uzyskać bardziej rzucający się w oczy kolor, ale wtedy miałam poczucie że gdybym próbowała dostać się do cyrku, zatrudniliby mnie z miejsca. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pure Paprika to esencja miedzi w najczystszej postaci, zdecydowanie dla osób które lubią zwracać na siebie uwagę na ulicy. Kolor bardzo szybko się wypłukuje, dość mocno wżera się we słowy, przez co zdecydowanie je osłabia. Po wypłukaniu się farby włosy są mocno przesuszone, wymagające regeneracji. Jak dla mnie kolor na "wielką okazję", ale zdecydowanie nie do regularnego farbowania.Przy długich włosach konieczna jest pomoc drugiej osoby - farbę łatwo nałożyć nierówno. </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitzWwTHU3mTbNNVwBxC0OPBK_yfYSlb5JalKp7m7GdOC-IdrZtPAmStZNc7qJq6H0BiaCU7koRn0Yxln8C6vWvCdjX4YFP0cEgVjr6TK1eKqDNkDnu-Hv2teItLrpUijLMKI3yiobxJXEs/s1600/indeks.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitzWwTHU3mTbNNVwBxC0OPBK_yfYSlb5JalKp7m7GdOC-IdrZtPAmStZNc7qJq6H0BiaCU7koRn0Yxln8C6vWvCdjX4YFP0cEgVjr6TK1eKqDNkDnu-Hv2teItLrpUijLMKI3yiobxJXEs/s1600/indeks.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<span style="font-size: large;">Wszystkie prezentowane przeze mnie farby są spokojnie do kupienia w drogerii, a ich cena nie przekracza 30zł. </span><br />
<br />
<span style="font-size: large;">Ostatnio kusi mnie letni powrót do rudych włosów. "Rudy" czas wspominam czasami z łezką w oku, bo ten charakterystyczny kolor zawsze był mi bliski. Powstrzymują mnie chyba tylko drobne niedogodności z nim związane - częste farbowanie włosów, ich zniszczenie, regenerowanie. No i jeszcze fakt, że kiedy masz rude włosy przestajesz być dla ludzi ładny, brzydki, gruby, chudy, mądry czy głupi. Jesteś po prostu rudy. </span><br />
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-49985219570863141252014-07-15T10:26:00.000+02:002014-07-15T10:32:20.339+02:00Balet na wakacjach - Warszawskie Studio Tańca<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj12yagdZZSKg32H7Pr1STdQIA-XKwbpiaPmPol0Co5mGndJe1C-SFpSeuA-eFIrZUYmCFBXlguzoxWZsHf3SA6HhaviFq355Wd1B3mqHnpyOc5U8CLo8r1wN3Gs88Kn16p9IEXz9gwtH_r/s1600/IMG_4530-horz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj12yagdZZSKg32H7Pr1STdQIA-XKwbpiaPmPol0Co5mGndJe1C-SFpSeuA-eFIrZUYmCFBXlguzoxWZsHf3SA6HhaviFq355Wd1B3mqHnpyOc5U8CLo8r1wN3Gs88Kn16p9IEXz9gwtH_r/s1600/IMG_4530-horz.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">O ile w czasie szeroko pojętego roku szkolnego ze znalezieniem zajęć baletowych w Warszawie nie ma problemu, o tyle w wakacje następuje chyba masowa regeneracja. We większości szkół ciemno i głucho, ale na szczęście są chlubne wyjątki, które pozwalają mi nie obrosnąć tłuszczem. <br /><br />Myślę że wakacje są dobrym okresem żeby w ogóle zacząć swoją przygodę z baletem. Nie dość że mamy więcej czasu, pogoda jest bardziej sprzyjająca, sezon bikini w pełni, to jeszcze jest szansa lepiej się przygotować i zrobić dobre wrażenie w grupach początkujących startujących z nowym sezonem. Ja tego nie zrobiłam i wiem, jak później ciężko jest taki złe wrażenie zatrzeć. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Nie chcę nikogo zachęcać do kota w worku, więc będę opisywać tylko te zajęcia, na których sama byłam, przetestowała i wiem że są dobre. </span><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">Warszawskie Studnio Tańca </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">WST, które normalnie prowadzi całoroczne zajęcia, o których wspominałam już we wcześniejszych częściach pamiętnika młodego baletomana, w wakacje ma propozycję bloków temtycznych. Zajęcia są prowadzone w formie tygodniowych warsztatów z danym prowadzącym. Oprócz baletu, można uczestniczyć także w zajęciach innych form tańca (np. Jazzu) i zajęć około baletowych (np. rozciągania). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Program na aktualny tydzień zawiera zajęcia z baletu klasycznego na dwóch poziomach zaawansowanie i neoklasyki. Poniżej umieszczam obowiązujący plan zajęć.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBy1k_HVHVgmo5NZ1Qb7Tuv5LqSAzLbqtItWsKsB-s_WiTmNh76840H51BMScXasS6QWojQo7u0-VFXXKyeFIXyMPHRBpMAR3vHIlqVfR6ZEM4ugF49GKplnUzJIJ4wbm2k1YpAwOGIdOx/s1600/10500328_773417872681463_3607874410003998985_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBy1k_HVHVgmo5NZ1Qb7Tuv5LqSAzLbqtItWsKsB-s_WiTmNh76840H51BMScXasS6QWojQo7u0-VFXXKyeFIXyMPHRBpMAR3vHIlqVfR6ZEM4ugF49GKplnUzJIJ4wbm2k1YpAwOGIdOx/s1600/10500328_773417872681463_3607874410003998985_n.jpg" /></a><span style="font-size: x-large;"><span style="font-size: small;"> </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;">Aktualny blok to ostatnie w tym miesiącu warsztaty, ale kontynuacji możemy spodziewać się już na początku sierpnia. Pojawiła się też informacja że WST planuje w nowym sezonie rozpoczęcie zajęć dla doświadczonych tancerzy, czyli tak zwane masterclass. To bardzo motywujące - zwłaszcza dla mnie, bo po ostatnich przerwach doświadczony tancerzom mogę co najwyżej podawać ręczniki, ale nie tracę ducha walki.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><span style="font-size: small;">Dokładne informacje na temat warsztatów, zapisy i cennik dostępne są na stronie <a href="http://www.wueste.pl/">Warszawskiego Studia Tańca.</a></span></span><br />
<span style="font-size: x-large;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-size: x-large;"><span style="font-size: small;">Zdjęcia wykonał <a href="https://www.facebook.com/marekwojciakphotography?fref=ts">Marek Wójciak. </a></span></span><br />
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-14976027464333374642014-07-14T13:25:00.000+02:002014-07-14T13:25:16.239+02:00Lunch Box Aladdin<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdGKV7sRzHouJCxQ0y_h3cap-ATN6l8t_QTdBt7oSkt8m8_lOasPEsdKZsRXREzX56AH73Pp_lsNjGF9m0uMovLwrGU8huVmfvyspRK83Ku2eQuNBA1PkpnncmHVRIYGGYzhEzhBmE2vtL/s1600/CSC_9323-horz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdGKV7sRzHouJCxQ0y_h3cap-ATN6l8t_QTdBt7oSkt8m8_lOasPEsdKZsRXREzX56AH73Pp_lsNjGF9m0uMovLwrGU8huVmfvyspRK83Ku2eQuNBA1PkpnncmHVRIYGGYzhEzhBmE2vtL/s1600/CSC_9323-horz.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Mam średnią przyjemność pracować w dzielnicy, która nie jest w jakimś szaleńczy sposób rozwinięta gastronomicznie. Do niedawna mieścił się tu jedynie popularny fast - food. Zostawał mi więc wybór - albo ciepłe śmieciowe jedzenie, albo domowe, tyle że na zimno. Na szczęście mój mąż mnie kocha.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzrLRJlFh00IVXJRHAgRhdUe_fTj2K3VY7BNDtNrxHQjfmyv-Jp_1_MpmQV-YM6kmBBHZ9iLh6hUKFnpHV3BeMt2pvDiwHObPPJThlA6LUP8Do_fi4avWBkjdzoF5dRlX2g8ZsvTud54pe/s1600/CSC_9326.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzrLRJlFh00IVXJRHAgRhdUe_fTj2K3VY7BNDtNrxHQjfmyv-Jp_1_MpmQV-YM6kmBBHZ9iLh6hUKFnpHV3BeMt2pvDiwHObPPJThlA6LUP8Do_fi4avWBkjdzoF5dRlX2g8ZsvTud54pe/s1600/CSC_9326.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxnxn3sN8x-e2sljH5yvMHQEsBmiCsGYxEdmG-yq-BeGiIraSao2DF5HsoLzO8yFa3gpQfY6XHtrzLoEUff5EnUjcfNmENxxojkzI3NaVxAgamXdmSa2HuuKNt_YqqQnhdIAdk3ZfM8n2y/s1600/CSC_9327.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Lunchbox Alladin składa się z dwóch termosów - na zupę i drugie danie, chociaż spokojnie można ich używać oddzielnie. Posiada szczelne korki, w tym jeden z uchwytem. Mniejszy pojemnik jest wyposażony w dodatkową przegrodę - np. na mięso i ryż. Termos obiadowy pozwala zrobić ciepły, 2 - daniowy obiad w domu i po 5 godzinach zjeść ciepły, 2daniowy obiad w biurze. Mieści w sobie niecały litr, czy wystarczającą ilość dla jednej osoby. Sam pojemnik jest lekki i szczelny, spokojnie można wrzucić go do torby bez obawy że będziemy mieli potrawkę ze wszystkich rzeczy w środku. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4vhb3tPnVybtmTzO3_CE2H4VparE3ZRviSTc4sethDnHTviH4SZTIAIjeCsNv-MMPzfAre9meLE6uNodrSu5rWsmGf6FtuyEO5fKiCrFYyWp97uLE6eWDuc19b2JHBdpTvsTZ9yt2EgW-/s1600/CSC_9327.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4vhb3tPnVybtmTzO3_CE2H4VparE3ZRviSTc4sethDnHTviH4SZTIAIjeCsNv-MMPzfAre9meLE6uNodrSu5rWsmGf6FtuyEO5fKiCrFYyWp97uLE6eWDuc19b2JHBdpTvsTZ9yt2EgW-/s1600/CSC_9327.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Urządzenie jest idealny dla takich jedzeniowych oszołomów jak ja, którzy najchętniej wyrywaliby składniki kucharkom w restauracjach i czytali składy produktów, a ufają jedynie temu co zrobią sami. Aladdin występuje w 2 wariantach - jako pojedynczy termos i w 2paku, jednak dla szczególnych głodomorów istnieje nawet opcja połączenia razem czterech pojemników. Lunchbox jest dostępny np. na stronie <a href="http://twojlunchbox.pl/">Twój Lunchbox</a>.</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-48224666420527593172014-06-30T13:27:00.000+02:002014-06-30T13:27:08.088+02:00Body Revealed<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicVlOuG2kFCouyKDWkWnyQtEomJdNSyAKA-mI2elYZQb4KnfH-LLUcYLktbYozgGi9c0TlDW_g8XbVAjcLFbMPmil6VXttUC3WMlMz-y98vpMX6GfCePz6ZelQjrjI_JQlah93GpP6FXEI/s1600/lewanowicz_adam_fot-3696_m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicVlOuG2kFCouyKDWkWnyQtEomJdNSyAKA-mI2elYZQb4KnfH-LLUcYLktbYozgGi9c0TlDW_g8XbVAjcLFbMPmil6VXttUC3WMlMz-y98vpMX6GfCePz6ZelQjrjI_JQlah93GpP6FXEI/s1600/lewanowicz_adam_fot-3696_m.jpg" /></a></div>
<br />
Na wystawę Body Revealed przyszłam przede wszystkim kierowana ciekawości. Temat obrósł ogromną ilością mitów, legend, pikiet i protestów. Ciekawiło mnie co na prawdę kryje ta wystawa i co tak na prawdę kryje ludzkie ciało.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha_tuxPHuoc_FgfEOubMqSImiaqkc-vxNeMloPaXFWZx7-iPUQF8SnJuVV4LfXsY_k_NgloOej13Uh6s8SqvFUjL_LjS05XoESJUjDtrj89YeXEuUvY17qjnO1R2P_2jBhI5CLOjO53AcM/s1600/lewanowicz_adam_fot-3670_m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha_tuxPHuoc_FgfEOubMqSImiaqkc-vxNeMloPaXFWZx7-iPUQF8SnJuVV4LfXsY_k_NgloOej13Uh6s8SqvFUjL_LjS05XoESJUjDtrj89YeXEuUvY17qjnO1R2P_2jBhI5CLOjO53AcM/s1600/lewanowicz_adam_fot-3670_m.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Hala Warszawskiego Instytutu Chemii Przemysłowej zostało podzielone na klika tematycznych sal - odbywamy podróż przez nasze ciało od kości, przez krew, układ oddechowy, nerwowy, rozrodczy, aż do najmniejszych kosteczek w uszach. Ponad 200 eksponatów pozwala na własne oczy zobaczyć to, co normalnie nosimy w sobie, a do czego dostęp mają tylko lekarze. Moje pierwsze słowo po zobaczeniu ludzkiego kręgosłupa ? "Tego się nie da podrobić na żadnej makiecie".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz4jibXSoTOlC_hsUfW5YKjU9pKTT_C-xR7WJlJyq1JrSrvkO10cEdO2dLgrs05Z-J_h_PhUhg8w92CDNUz_l5tGY7X90dlBQk6JSNQdCC9Gn7OlyxoOs1ZaJ5iO4ClJSvpbOU-b11J0TN/s1600/lewanowicz_adam_fot-3720_m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz4jibXSoTOlC_hsUfW5YKjU9pKTT_C-xR7WJlJyq1JrSrvkO10cEdO2dLgrs05Z-J_h_PhUhg8w92CDNUz_l5tGY7X90dlBQk6JSNQdCC9Gn7OlyxoOs1ZaJ5iO4ClJSvpbOU-b11J0TN/s1600/lewanowicz_adam_fot-3720_m.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Wystawa owszem, jest kontrowersyjna - tak samo jak kontrowersyjny jest sam temat śmierci czy choroby. Można ją śmiało określić jako szokująca, bo sama byłam zdruzgotana widokiem 18 tygodniowego płodu które już wygląda jak maleńkie, w pełni wykształcone niemowlę, czy miniaturowego śmiertelnego nowotworu. Jednego o tej wystawie nie można powiedzieć - że jest przerażająca. Wychodzą myślałam jednak o nieprawdopodobnym poświęceniu ludzki, którzy oddają swoje ciała do celów naukowych, czyli tak na prawdę dla zdrowi i życia każdego z nas. <br />
<br />
<br />
Uważam, że Body Revealed to wystawa dla każdego - laika, lekarza, ucznia podstawówki. Im szybciej zrozumiemy, jak niesamowicie skomplikowanym urządzenie jest nasze ciało, tym szybciej nauczymy się traktować je z należytym szacunkiem. W stosunku do niego jesteś jak saper - najmniejsze błędy będą Cię wiele kosztować, bo jednak w tym fascynującym systemie jest bardzo mało części zamiennych...<br />
<br />
<br />
<br />
Zdjęcia pochodzą ze strony <a href="http://www.bodiesrevealed.pl/">http://www.bodiesrevealed.pl</a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3571196221443333591.post-60389101527555548552014-06-26T10:33:00.000+02:002014-06-26T11:11:59.194+02:00EatFit - kolacja<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDJcvWaolRhPgxwaG_A1ZfSny9dmvB-JDD7ttdcJFp7vNy3OIX1wMYOL-645Ase7xvujvCpgIcmFZymcYLGNJRMF4ftXeAxl_FqikNUWSVeO71Ng1n1-QVW6JD_7FXbN586dGdcdGacexD/s1600/CSC_9226.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDJcvWaolRhPgxwaG_A1ZfSny9dmvB-JDD7ttdcJFp7vNy3OIX1wMYOL-645Ase7xvujvCpgIcmFZymcYLGNJRMF4ftXeAxl_FqikNUWSVeO71Ng1n1-QVW6JD_7FXbN586dGdcdGacexD/s1600/CSC_9226.jpg" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: large;">Tak wiem - wielu mądrych specjalistów odradza jedzenie kolacji w ogóle. Ja jakoś mimo wszystko nie bardzo sobie wyobrażam powrót do domu po treningu i nie zjedzenie niczego. Rano obudziłabym się głodna i zła jak nieszczęście.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Na kolacje wybieram zazwyczaj coś lekkiego, szybkiego w przygotowaniu. Ostatnio wieczorem na stole króluje sałatka z tuńczykiem.</span><br />
<br />
<span style="font-size: x-large;">Składniki:</span><br />
<br />
<span style="font-size: large;">- 1/2 paczki sałaty </span><br />
<span style="font-size: large;">- puszka tuńczyka</span><br />
<span style="font-size: large;">- pomidorki koktajlowe</span><br />
<span style="font-size: large;">- awokado</span><br />
<span style="font-size: large;">- słonecznik łuskany</span><br />
<span style="font-size: large;">sos:</span><br />
<span style="font-size: large;">- 2 łyżki oliwy z oliwek</span><br />
<span style="font-size: large;">- 1 łyżka soku z cytryny</span><br />
<span style="font-size: large;">- 1/2 łyżeczki brązowego cukru</span><br />
<br />
<span style="font-size: x-large;">Przepis:</span><br />
<br />
<span style="font-size: large;">Awokado, tuńczyka i pomidorki kroimy na małe kawałki. Dodajemy mieszankę sałat i słoneczki. Wszystkie składniki sosu mieszamy i polewamy gotową sałatkę. </span><br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">Bon Appetit!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0g_tf-S2SKX40sGERzydHkZnop8_vZ7c1wNnyP_J5L5mw_H964r3ZiTHhYPnwT4cAC0kP1ahPDxPW3ZQjy89YZArmViIr0yGOdmvtIe9GyGhwiCkOXcPhAsJNqOuAjQnTukoUGFDtO-JX/s1600/CSC_9225.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0g_tf-S2SKX40sGERzydHkZnop8_vZ7c1wNnyP_J5L5mw_H964r3ZiTHhYPnwT4cAC0kP1ahPDxPW3ZQjy89YZArmViIr0yGOdmvtIe9GyGhwiCkOXcPhAsJNqOuAjQnTukoUGFDtO-JX/s1600/CSC_9225.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15257977846812127810noreply@blogger.com0