czwartek, 10 października 2013

Słoik

                        Spotkałam ostatnio kogoś znajomego. W garderobie szkoły baletowej. Było to dla mnie niezwykłe wydarzenie bo w Stolicy rzadko spotykam kogoś znajomego. W zasadzie nigdy nie spotkałam nikogo znajomego, bo nikogo tu nie znam. Znajomego znam jeszcze z rodzinnego miasta. Rzuciłam się w ramiona i wyszeptałam : ty też jesteś słoikiem ?

                         - Tu każdy jest słoikiem - rozszedł się szept kilku głosów po garderobie.



PS. Zdjęcie przedstawia ulotkę która ostatnio przyszła do mnie razem z jedzeniem na dowóz wzruszając mnie tak, że aż straciłam apetyt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz