Przeprowadziliśmy się. Zatrzasnęliśmy za sobą drzwi karmnika z lekkim trzaskiem i mocnym uczuciem ulgi. Znowu mieszkamy w jednym mieszkaniu. Znowu trzeba sprzątać tylko w jednym mieszkaniu. Co za radość!
Zwracając uwagę na fakt, że mam pełnowymiarową kuchnię, z pełnowymiarową płytą i jakimkolwiek piekarnikiem, zamierzam oddawać się w kuchni kulinarnym perwersją, dając upust mojej skumulowanej energii kulinarnej. Dzisiaj pierwszy etap.
Bezglutenowe placki przejdą do historii naszej rodziny - to pierwszy posiłek jaki ugotowałam w nowym domu. Taki odwrócona ostatnia wieczerza. Na dodatek w niedziele. Zainspirowała mnie jak zwykle niezawodna Kwestia Samku.
Składniki:
- 300g jagód
- 1 szklanka mąki ryżowej
- puszka mleka kokosowego
- 2 łyżki sody
- 2 łyżki brązowego cukru/syropu z agawy
Przepis:
Melko kokosowe podgrzewamy. Ściągamy z palnika, dodajmy mąkę małymi porcjami, cały czas mieszając. Kiedy masa będzie spójna, wsypujemy sodę oczyszczoną i cukier. Do ciasna dorzucamy jagody, delikatnie mieszkając. Ciasto powinno mieć gęstą konsystencję - jeżeli tak nie jest, dodajemy mąki aż do jej uzyskania. Smażymy na patelni z obu stron - polecam na oleju kokosowym, niesamowity zapach unosi się w całym domu. Do dekoracji używałam jagód i brązowego cukru startego w moździerzu.
O cudownych właściwościach oleju kokosowego chyba nie muszę mówić - używany zewnętrznie świetnie działa na skórę i włosy, na patelni czy w piekarniku nie ma tłuszczu ani cholesterolu. Warto zainwestować w ten dobrej jakości. Zawsze kupowałam z hipermarkecie zwykły w butelce, który trzeba było rozgrzewać w ciepłej wodzie przed użyciem. Ostatnio skusiłam się na olej kokosowy z BIO PLANETE i różnica jest nieporównywalna! Olej nie twardnieje, pięknie pachnie, jest o wiele wydajniejszy. Będę próbowała jeszcze innych marek, ale ten mogę śmiało polecić. Do kupienia w sklepach Organic i w internecie np. na stronie Sklep Kokosowy.
Jeśli chodzi o bezglutenowe jedzonko polecam Ci naleślniki z mąki kasztanowej z syropem z jogurtu naturalnego z dodatkiem cynamonu i syropu z agawy, w nadzieniu biały ser. Gdy je posmakowałam poczułam,że smak naleśników z dzieciństwych.a jest niczym w porównaniu do tych.
OdpowiedzUsuńSuper! Na pewno spróbuje :)
Usuńwygladaja mega dobrze :D
OdpowiedzUsuń