piątek, 13 grudnia 2013

Czym zastąpić kawę ?



Od pewnego czasu szukam substytutu dla kawy. Owszem, nie mogę powiedzieć że  znam dużo lepszych przyjemności niż poranne latte wypite do słodkiego ciastka. Zmuszona jestem też kosztować "małej czarnej" przez ranne wstawanie i niski ciśnienie. Jednak czy jest jakiś zdrowy, ekologiczny i lepszy dla naszego ciała i duch substytut kawy?

Myślałam także o tym dzisiejszego poranka wstając o 5 rano. Leniwie przeciągnęłam się na łóżku, po czym zmotywowałam moje ciało do wstania. Już od progu łazienki myślałam o czarnej cieczy która wyleje się z ekspresu zapełniając mój ulubiony kubek. Nic nie poradzę że jest to moja ulubiona forma spędzania poranka.

Przystąpiłam do codziennych zabiegów pielęgnacyjnych, umyłam twarz oczyszczającym żelem. Dla higieny i estetyki zaprzestałam już dawno wycierania twarzy szorstkim ręcznikiem, zamiast tego używam papierowych. Delikatnie odsączyłam wilgoć z twarzy i rzuciłam okiem że kosz w łazience jest przepełniony. Nie miałam czasu zmieniać worka, dlatego wrzuciłam papierowy ręcznik do toalety, jednym zgrabnym ruchem nacisnęłam spłuczkę i ....


......i przekonałam się że jest substytut kawy,

......że nic Cię tak nie obudzi o poranku

...... jak spuszczenie w kiblu kremu za siedem dych

...... którego ostawiłaś dzień wcześniej na umywalce

..... i który jest na recepte

...... od lekarza którzy bierze dwie stówy za wizytę.

Nienawidzę was, piątki trzynastego.

PS. korzystając z okazji chciałabym pozdrowić moje oszczędności na zimową kurtkę z kapturem. Będzie mi was brakowało.

1 komentarz: